Czy rynek magazynowy w Polsce czeka ochłodzenie?

Przez ostatnie lata rynek magazynowy w Polsce rósł jak na drożdżach, osiągając rekordowe wartości przy historycznie niskich stopach pustostanów. Czy mamy już do czynienia z rosnącą bańką, czy jest to wciąż uzasadniony rozwój?

Publikacja: 13.10.2022 11:54

Czy rynek magazynowy w Polsce czeka ochłodzenie?

Foto: Mat.prasowe

Na przestrzeni ostatnich kilku lat nie brakowało bodźców stymulujących wzrost globalnego zapotrzebowania na powierzchnie magazynowe. Za pierwszy punkt przełomowy można uznać wojnę handlową między Stanami Zjednoczonymi i Chinami w latach 2018-2019, która podważyła dotychczasowy model handlu międzynarodowego. Wiele firm, które do tamtej pory korzystało z outsourcingu produkcji głównie w Chinach, zaczęło dywersyfikować swoje łańcuchy dostaw, przyczyniając się stopniowo do ich większej regionalizacji.

Niemniej, wydarzeniem o nieporównywalnie większej skali okazała się pandemia COVID-19 w 2020 r. W związku z ograniczeniami sanitarnymi światowe łańcuchy dostaw zostały zerwane, przyczyniając się do wzrostu cen importowanych towarów oraz występowania niedoborów surowców i półproduktów. Jednocześnie na znaczeniu zaczął zyskiwać segment e-commerce, którego udział w całkowitym światowym handlu detalicznym wzrósł z 13,7% w 2019 r. do 17,5% w 2021 r. Tym samym, według raportu Harvard Business Review pandemia na dobre rozpoczęła trend przesuwania się zaopatrywania z poziomu globalnego na regionalny, skracając światowe łańcuchy dostaw celem zmniejszenia ich podatności na zakłócenia i zewnętrzne szoki.

Ostatnie kluczowe zdarzenie stanowiła rosyjska inwazja na Ukrainę z 24. lutego 2022 r. Nakładane przez kraje Zachodu sankcje, bojkoty konsumenckie oraz zniszczenia w infrastrukturze Ukrainy przyczyniły się do wzrostu cen surowców energetycznych, niedoborów materiałowych i zakłóceń logistycznych, które według raportu Światowego Forum Ekonomicznego mogą być odczuwalne nawet do 24 miesięcy po zakończeniu wojny.

Wszystkie te turbulencje w gospodarce światowej przyczyniły się do narastania trendu regionalizacji zaopatrywania, skracania łańcuchów dostaw, a co za tym idzie wzrostu zapotrzebowania na lokalne powierzchnie magazynowe. Jest to odczuwalne w szczególności w Europie w związku ze zjawiskiem reshoringu produkcji, czyli ponownego przenoszenia jej do rodzimych gospodarek, głównie z krajów azjatyckich. Obecnie w większości państw UE wskaźnik niewynajętej powierzchni magazynowej (stopa pustostanów) nie przekracza 5%, co sugeruje utrzymywanie się historycznie wysokiego popytu.

Na tle europejskich gospodarek wyjątkowo wyróżnia się jednak polski rynek magazynowy, który pod względem powierzchni od 2020 r. rósł nawet o 20% rocznie, przy rekordowo niskiej stopie pustostanów oscylującej w okolicach 4,6%. W II kwartale 2022 r. całkowite zasoby magazynowe w Polsce osiągnęły 26,5 miliona m², co uczyniło kraj piątym co do wielkości rynkiem w UE, a także drugim pod względem powierzchni magazynowej w budowie. Choć oznacza to, że rynek magazynowy w Polsce jest już rozwinięty ponad proporcjonalnie względem PKB (Polska jest szóstą gospodarką UE), to istnieje szereg czynników uzasadniających ten stan rzeczy.

Po pierwsze, koszty najmu powierzchni magazynowej są, pomimo wzrostów z ostatnich 2 lat, wciąż jednymi z najniższych w Europie, oscylując w okolicach 4-5€/m2, w porównaniu z 5-6€ w Czechach, 6-7€ w Niemczech i nawet 8-10€ w Wielkiej Brytanii. Jednocześnie, inwestycje w powierzchnie magazynowe w Polsce charakteryzują się wyższymi stopami zwrotu sięgającymi nawet 6%, w porównaniu z 4% dla większości rynków rozwiniętych UE.

Po drugie, istotnym czynnikiem jest także dogodna lokalizacja Polski, która stanowi najważniejszy hub logistyczny dla firm planujących ekspansję na rynki Europy Środkowo-Wschodniej. W szczególności w obliczu wojny w Ukrainie możliwe więc, że w niedalekiej przyszłości będzie można zaobserwować trend przenoszenia produkcji z Ukrainy, Rosji i Białorusi do Polski, biorąc pod uwagę jej przynależność do NATO i UE oraz narastające antagonizmy na linii Wschód-Zachód.

W kontekście zmian zapoczątkowanych przez pandemię oraz wojnę w Ukrainie zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe w Europie będzie więc nadal wzrastać w nadchodzących latach. Według raportu CBRE Group, do 2025 r. w Europie potrzebne będzie jeszcze nawet 30 mln m2 dodatkowej powierzchni magazynowej, pozostawiając sporo miejsca do dalszego rozwoju.

Jednakże, biorąc pod uwagę rekordową inflację w Polsce (16,1% w sierpniu w porównaniu ze średnią unijną wynoszącą 10,1%), dotychczasowy dynamiczny wzrost wartości rynku magazynowego oraz wstępowanie Polski do grona gospodarek rozwiniętych niewykluczone, że w nadchodzących latach stawki czynszów w Polsce zaczną zbliżać się do tych obserwowanych na zachodzie Europy. Tym samym bezprecedensowy wzrost wartości polskiego rynku magazynowego z ostatnich dwóch lat powinien się powoli stabilizować, zbliżając się do średniej unijnej oscylującej w okolicach 10-11%.

Jak zauważa Renata Osiecka, Partner Zarządzająca AXI IMMO Group, na tempo zachodzenia tych zmian kluczowy wpływ będą miały decyzje rządu dotyczące polityki związanej z inflacją czy znalezieniem nowych alternatywnych łańcuchów dostaw surowców energetycznych oraz materiałów budowlanych po agresji Rosji w Ukrainie. Miejmy więc nadzieję, że będą one przemyślane.

Nieruchomości
Niemiecki PRS na celowniku inwestorów. Jest problem
Nieruchomości
Popyt na mieszkania wystrzelił z dnia na dzień
Nieruchomości
Projekt ustawy o REIT-ach w tym roku? Trwają wstępne prace
Nieruchomości
Popyt na mieszkania jest, ale ograniczany przez wysokie ceny i niepewność
Nieruchomości
Ceny mieszkań na rynku wtórnym. Bardzo drogie centra miast
Nieruchomości
REIT-y będą w stanie rozruszać giełdę? Komentują eksperci i sama zainteresowana.