Wiele osób – biznesmenów i turystów – zamiast hotelowego pokoju wybiera apartament, a nawet zwykłe mieszkanie w bloku. Właściciele lokali często rezygnują z tradycyjnego wynajmu i oferują mieszkania na doby. Agata Stradomska, ekspert RE/MAX Polska, potwierdza, że to coraz bardziej powszechny sposób na spędzenie weekendu czy tygodnia w większości popularnych turystycznie miast na świecie, a ostatnio także w Polsce. – Mieszkanie w bloku, apartamentowcu czy kamienicy daje większą prywatność i niezależność niż hotel – mówi.
Metropolie i kurorty
– Moda na krótkoterminowy wynajem mieszkań narodziła się w Stanach Zjednoczonych. Teraz, gdy dotarła do Polski, taką inwestycję rozważa coraz więcej kupujących nieruchomości – zauważa Kuba Karliński, ekspert firmy Magmillon. Podkreśla, że najbardziej atrakcyjne dla turystów lokale przynoszą kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
– Poszukujący noclegu turysta bierze pod uwagę odległość mieszkania od lotniska, dworca, zabytków i innych atrakcji turystycznych – mówi Karliński. Liczy się oczywiście stawka najmu. Ważne też, na ilu gości zgadzają się właściciele. Zdarza się, że nie chcą wynajmować mieszkania podróżującym z dziećmi czy zwierzętami.
– Poza lokalizacją, ceną i różnymi udogodnieniami najemcy zwracają uwagę także na rodzaj budynku – zauważa ekspert. – Obcokrajowców często pociągają miejsca, które wyglądem odbiegają od standardowych hoteli lub apartamentowców. Przytulne kamienice z wysokimi mieszkaniami, np. na Starym Mieście czy klimatycznej Pradze, działają na nich jak magnes – podkreśla. W Warszawie stawki najmu krótkoterminowego zaczynają się od kilkudziesięciu złotych. – Designerskie mieszkania czy domy o wyższym standardzie kosztują nawet 3,5 tys. zł za noc – podaje Kuba Karliński. – Całe lofty czy piętra kamienic mogące pomieścić więcej osób – nawet kilkanaście tysięcy.
To rozpala wyobraźnię inwestorów. Agata Stradomska podkreśla, że najem na doby sprawdzi się zwłaszcza w miastach, gdzie jest wielu przyjezdnych. – W Warszawie, Krakowie, Gdańsku popyt na wynajmowane krótkoterminowo lokale jest cały rok. Duży potencjał mają też miejscowości turystyczne, zarówno w górskich, jak i nadmorskich kurortach, w tym przypadku jednak trzeba zakładać większą sezonowość – mówi. – Oferowanie mieszkań na doby sprawdza się też w wielu innych miejscach o niewystarczającej lub bardzo drogiej bazie noclegowej.