81 mln euro to w przeliczeniu na złote 350 mln zł, a w podziale na liczbę akcji Orange Polska to 0,26 zł. Tyle operator otrzyma za zespół nieruchomości w centrum stolicy jeszcze w tym kwartale od firmy Hockley.
W jaki sposób transakcja odbije się na wynikach Orange – na razie nie wiadomo. Operacja nie polega bowiem tylko na sprzedaży budynków: operator będzie wynajmował część nieruchomości jeszcze przez 7 lat (do 2026 roku), aż zabierze stamtąd infrastrukturę.
Według danych zawartych w ogłoszeniu o sprzedaży, nieruchomości objęte transakcję mogą mieć powierzchnię około 48,7 tys. m kw. i stoją na gruncie o powierzchni 10,9 tys. m kw.. Zgodnie z ogłoszeniem Orange dopuszczał bowiem sprzedaż kompleksu również w wariancie bez budynku przy ul. Św. Barbary 10.
„Transakcja ta generuje znaczącą wartość dla Orange Polska i jest kolejnym potwierdzeniem sukcesu strategii spółki zakładającej powrót na ścieżkę wzrostu ogłoszonej w 2017 r.. Spółka realokuje kapitał z nieruchomości do głównych obszarów swojego biznesu telekomunikacyjnego” – poinformował zarząd Orange Polska w komunikacie.
„Wpływy z transakcji sprzedaży zasilą środki pieniężne Spółki w 3 kw. 2019 r. Spółka w możliwie najkrótszym czasie poinformuje o spodziewanym wpływie transakcji na sprawozdania finansowe. Wpływ ten będzie uwzględniał odpowiednie ujęcie najmu zwrotnego zgodnie ze standardem MSSF 16” - podano.
W sumie w ubiegłym i w tym roku spółka zbyła nieruchomości za łączną ponad 650 mln zł – podano w komunikacie. Ma nadal na sprzedaż budynki i grunty, których wartość rynkowa przekracza 1 mld zł.