Ciekawa jest analiza danych Google'a: na przełomie kwietnia i maja rekordowo często szukano informacji, jak wypowiedzieć czy renegocjować umowy najmu.
A co z nowymi inwestycjami?
Na pewno część przesunie się w czasie. Termin ich rozpoczęcia stoi pod wielkim znakiem zapytania. A niektóre, być może, pozostaną tylko na deskach kreślarskich. Deweloperom na pewno będzie trudniej o kredyt.
A jak się zmieni samo biuro? Wrócimy do gabinetów, które kilka lat temu porzuciliśmy na rzecz open space'ów, gorących biurek, wspólnych przestrzeni?
Nie warto udawać, że powrócimy do tego, co było przed pandemią. Dla większości biura pozostaną naturalnym środowiskiem,
ale już nieco innym.
Wiele firm na pewno wróci do układu gabinetowego.
Zamknięte ścianami pomieszczenia są bezpieczniejsze. Zwiększy się też pewnie średnia powierzchnia przypadająca na jednego pracownika. Dziś jest to 7 mkw., a może być 10–15 mkw.
Zamiast jednego wielkiego biura firmy mogą wynajmować jedną małą siedzibę i kilka mniejszych powierzchni, na przykład coworkingowych? Tym sposobem można elastyczniej reagować na zmieniającą się sytuację i zapewnić większe bezpieczeństwo pracownikom.
Wszystko jest możliwe, choć nie słyszałem, by jakaś firma wdrożyła taki scenariusz.
Jak pracuje państwa firma?
Wybraliśmy system wahadłowy. Pracownicy są podzieleni na spotykające się na zmianę zespoły.
CV
Piotr Smagała, współzałożyciel i dyrektor zarządzający REDD. Z branżą nieruchomości związany od pięciu lat. Zanim zaczął pracować nad REDD, trzy lata zajmował się sprzedażą w SkyConcept, firmie z branży marketingu nieruchomości. W 2014 r. zakładał startup Talkin' Things. Jest laureatem konkursu „Impuls dla biznesu" dla najbardziej innowacyjnych startupów.