Celem tego ruchu jest m.in. „wzrost wiarygodności i zaufania do spółki". Jednak do „Parkietu" napłynęły informacje, które podważają tak istotną dla firmy wiarygodność. Właściciel obligacji serii A spółki napisał do nas, że ta nie wykupiła ich w całości. Termin wykupu przypadał w październiku 2018 r., a później został przesunięty na koniec marca 2019 r.
„Liczyłem na szybkie rozwiązanie sprawy, ale obligacje nadal nie zostały spłacone. Po raz kolejny spółka nie uregulowała swoich zobowiązań. Nie wiem, czy rada nadzorcza wie o takim postępowaniu prezesa zarządu" – czytamy w wiadomości od obligatariusza.
O komentarz zapytaliśmy Inno-Gene. W odpowiedzi Mariusz Herman, członek rady nadzorczej spółki, poinformował nas, że członkowie rady nadzorczej na posiedzeniu 1 września zobowiązali zarząd do spłaty wszelkich zobowiązań w stosunku do obligatariuszy do 30 września. Dodatkowo zobowiązali zarząd do przekazania obligatariuszom voucherów o wartości 6 tys. zł na testy lub usługi medyczne od Inno-Gene. Ma to nastąpić do 15 września.
– Zarząd spółki poinformował, że poprawiająca się płynność finansowa pozwoli wykonać zalecenia członków rady nadzorczej w terminie – zapewnia Herman.
W piątek Inno-Gene ogłosiło, że jej spółka zależna Centrum Badań DNA prowadzi prace B+R do opracowania szybkiego testu genetycznego na koronawirusa i planuje jego zgłoszenie patentowe. W poniedziałek po godzinie 12 walory Inno-Gene drożały o niemal 12 proc., do 19,2 zł. gbc