Przeceny akcji spółki, której walor potrafił kosztować nawet 700 zł, zbiegł się wraz z doniesieniami o opracowaniu szczepionek przez kolejne podmioty, jak Pfizer czy AstraZeneca. Inwestorzy obawiają się, że koniec pandemii to również koniec zwiększonego popytu na produkty Mercatora, który sprzedaje przede wszystkim medyczne rękawice jednorazowe.
Do końca pandemii jednak sporo czasu. Chociaż szczepienia rozpoczęły się już w Wielkiej Brytanii, tak pozostałe kraje Europy czekają na szczepionki, a sam program będzie najprawdopodobniej rozłożony w czasie. Mimo wszystko inwestorzy zdają się przestać wierzyć w to, by w kolejnych miesiącach Mercator osiągnął tak dobre wyniki jak po trzech kwartałach 2020 r. Czy ten czarny scenariusz się ziści? Na razie nie wiadomo. Na pewno publikacja wyników z czwarty kwartał może służyć za prognostyk, na te trzeba będzie jednak poczekać.