Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
We wtorek Salwador przyjął najpopularniejszą kryptowalutę świata jako prawny środek płatniczy, stając się pierwszym krajem, który to zrobił. W efekcie bitcoin zdrożał do 52 tys. USD, czyli najwyższego poziomu od maja, po czym nastąpił krach i notowania zaczęły spadać o kilkanaście procent. W środę przed południem za bitcoina płacono 44,5 tys. USD. Mocno taniały również inne tokeny, m.in. ethereum. Zachowanie inwestorów jest zaskakujące. Leah Wald, prezes Valkyrie Investments, powiedział, że informacje o akceptacji bitcoina przez Salwador zostały w dużej mierze wycenione przez rynek już dawno temu. Zdaniem Edwarda Moya, analityka Oandy, było to klasyczne zjawisko „kupuj plotki, sprzedawaj fakty".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykański stan Wyoming zdecydował się na emisję własnego stablecoina, czyli „stabilnej kryptowaluty” ściśle powiązanej kursowo z dolarem.
Gołębie sygnały z Fedu mogą wspomóc zwyżki na rynku kryptowalut. Ostatnie sesje upłynęły pod znakiem realizacji zysków przez inwestorów.
Z badania przeprowadzonego pod koniec 2024 r. przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wynikało, że 22 proc. ankietowanych polskich inwestorów przyznało się do lokowania pieniędzy na rynku kryptowalut w ciągu poprzednich 12 miesięcy.
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.