TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy

We wtorek nie napłynęły na rynek żadne pierwszoplanowe dane makro z gospodarki amerykańskiej, a w kalendarzu publikacji pojawiły się tylko mniej istotne informacje ze strefy euro. Dobrą wiadomością dla wspólnej waluty był wyższy od prognoz wzrost niemieckich cen importu w czerwcu oraz dobra dynamika zamówień w przemyśle krajów "trzynastki", która wyniosła w maju 9,1% w skali rocznej (oczekiwano 7,8% r/r).

Publikacja: 24.07.2007 15:49

Świadczy to o niezłej kondycji gospodarczej starego kontynentu. Nastroje popsuł jednak zaskakująco duży majowy deficyt na rachunku obrotów bieżących strefy euro. Wyniósł on w maju 8,6 mld EUR, choć spodziewano się wyniku o 7 mld lepszego. Na pogorszenie salda miały wpływ przede wszystkim różnice między przypływami a odpływami z tytułu własności za granicą, transfer dywidend oraz płace dla pracowników spoza strefy. Mimo silnego euro sytuację częściowo ratowała nadwyżka bilansu handlowego, która w kolejnych odczytach może już nie być tak znacząca.

Notowania eurodolara zachowywały się dziś w miarę spokojnie, oscylując w przedziale 1,3810-1,3820 i dopiero wypowiedź przedstawiciela Banku Anglii, Gieve, wywołała szybką aprecjację kursu do poziomu nowych szczytów (1,3852 USD). Członek MPC stwierdził, że BoE zrobi wszystko, co konieczne, aby sprowadzić CPI do celu 2% r/r. Zinterpretowano to jako zapowiedź rychłych podwyżek stóp, co przełożyło się na umocnienie funta i, pośrednio, euro. Gieve powiedział też, że sprawa amerykańskich kredytów hipotecznych sub-prime nie jest jeszcze zamknięta. Było to sygnałem do przerwania sennej wakacyjnej atmosfery i ataku na rekordy. Po nocnym umocnieniu, pola oddawał nieco jen, co wspomagało wzrosty EUR/USD, lecz popołudnie przyniosło powrót do umocnienia japońskiej waluty. Wzrost eurodolara do 1,3852 był gwałtowny, jednak skończył się w miarę szybko. Mniejsza płynność rynku i oczekiwanie na ważne dane ze Stanów (z rynku nieruchomości oraz dot. PKB i inflacji PCE w II kw.) nie pozwoliły jednak utrzymać rekordowych poziomów i realizacja zysków uspokoiła trochę notowania. Jeśli kurs eurodolara zamknie się dziś powyżej linii trendu, to możliwa jest dalsza zwyżka, która dopełni formację głowy z ramionami na oscylatorze RSI. Dopiero po tym wyjściu w górę rynek powinien wkroczyć w fazę korekty. O 15.20 eurodolara notowano po 1,3835. Po południu kurs głównej pary walutowej oscylować powinien w przedziale 1,3800-1,3850

W kraju dziś poznaliśmy publikacje GUS-u nt. stopy bezrobocia w czerwcu. Spadła ona do 12,4% (oczekiwano 12,5%). Sprzedaż detaliczna wzrosła natomiast o 16,2% r/r w porównaniu z 14,8% w maju. Dane te potwierdzają dobrą sytuację polskiej gospodarki i sugerują możliwość dalszego wzrostu inflacji. Nie skłonią RPP do podwyżki stóp procentowych na jutrzejszym posiedzeniu. Analitycy oczekują takiej decyzji po publikacji większej ilości danych i zbadania pierwszych skutków ostatniego podniesienia kosztu pieniądza. Uwaga inwestorów zwrócona będzie jutro konferencję prasową, na której przedstawiciele RPP zaprezentują poglądy nt. polityki monetarnej. Na podstawie ich słów można będzie wysnuć pierwsze wnioski, czy do kolejnej zmiany oprocentowania poczekać będziemy musieli do końca wakacji. O 15.20 za euro płacono 3,7630, dolar kosztował 2,72 PLN. W najbliższych dniach ścierające się wpływy posiedzenia RPP i dobrych danych makro z rynku polskiego z jednej strony oraz umocnienia jena, wzrostu awersji do ryzyka i niepewności politycznej z drugiej powinny utrzymywać obie waluty w przedziałach 3,75 - 3,7750 PLN i 2,71 - 2,73 PLN. Z czasem zły sentyment do rynków wschodzących powinien brać górę. Korekta na eurodolarze powinna skutkować większym osłabieniem złotego.

Kamil Gaworecki

Makler Papierów Wartościowych

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów