Pozorny spokój na rynku eurodolara

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Waluta amerykańska od wczoraj straciła na wartości. Dolar w stosunku do euro uległ deprecjacji z poziomu 1,3506 do 1,3558. Przyczyną aprecjacji euro są oczekiwania inwestorów co do obniżki głównej stopy procentowej przez FED na najbliższym posiedzeniu.

Publikacja: 23.08.2007 08:51

Ewentualna obniżka stóp może wpłynąć na wzrost inflacji, która pozostała problemem ze względu na wysokie ceny surowców i zbóż. W związku z tym w dłuższej perspektywie FED może być zmuszony do ich podwyżki. Obecnie Rezerwa Federalna chcąc ratować sektor rynku nieruchomości może doprowadzić w dłuższej perspektywie do niestabilności finansów, w przypadku skokowego wzrostu inflacji. W dniu dzisiejszym stopy procentowe w Japonii pozostały bez zmian. BoJ pozostawił je na poziomie 0,5%. W związku z tym waluta japońska straciła na wartości ok. 70 pkt, z poziomu 115,34 do 116,05. Dziś poznamy tylko ilość noworejestrowanych bezrobotnych z USA. Prognozuje się wartość na poziomie 315 tys, przy poprzednich 322. Od dłuższego czasu liczba osób starających się po raz pierwszy o zasiłek oscyluje w okolicy 315-320 tysięcy. Można z tego wywnioskować, iż jest to spowodowane stabilnym aczkolwiek powolnym wzrostem gospodarczym. Giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13236,12 pkt tj. 1,11%. Inwestorzy w oczekiwaniu na decyzję FED kupowali papiery wartościowe. Nawet informacja o zamknięciu działu zajmującego się kredytami hipotecznymi w banku Lehman Brothers nie zniechęciła ich do kupowania akcji.

Złoto zyskało na wartości z poziomu 659,15 usd/oz do 662,10 potwierdzając tym samym deprecjację waluty amerykańskiej. Dalszy wzrost tego metalu może mieć wpływ na rynek walutowy.

O godzinie 08.41 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3549 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji azjatyckiej przyniosły utrzymanie się notowań powyżej 1,3440 i w konsekwencji kolejny, tym razem udany atak na opór 1,3515. Ekstremum wygenerowane zostało na poziomie 1,3559. Można zatem powiedzieć, że obecnie mamy do czynienia z drugą częścią korekty ostatniej silnej fali aprecjacji dolara. Układ wskaźników intraday jest aktualnie już dość mocno wygrzany, co ogranicza dalsze osłabienie dolara. Najbliższe poziomy charakterystyczne określić można na: 1,3500 - pierwsze wsparcie i 1,3600 - opór o charakterze psychologicznym. Technicznym potwierdzeniem podejścia w okolice figury 1,3600 będzie złamanie nocnego szczytu w ciągu najbliższych 2-3 godzin. Biorąc pod uwagę układ techniczny w perspektywie najbliższych godzin nadal spodziewać się można bardziej zdecydowanych działań ze strony niedźwiedzi.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy z powodu braku danych makroekonomicznych pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Złoty w stosunku do dolara umocnił się z poziomu 2,8417 do 2,8171. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8352 i 3,8206. W dniu dzisiejszym poznamy informacją dotyczącą inflacji bazowej w lipcu. Prognozuje się poziom 1,6% przy poprzedniej wartości 1,8. Potwierdzenie tych informacji może mieć wpływ na kurs rodzimej waluty, ponieważ duża część inwestorów spodziewa się podwyżki stóp procentowych przez RPP na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Poznamy również koniunkturę w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach. Dane te nie powinny mieć wpływu na rynek. Ważniejsza jest informacja dotycząca inflacji oraz decyzja RPP. Na scenie politycznej można zauważyć swoistego rodzaju wyścig. PiS zdecydował o złożeniu wniosku o samorozwiązanie Sejmu. PO zapowiada reformę finansów publicznych, oraz przedstawia swój program gospodarczy. Natomiast z wypowiedzi Minister Finansów Z. Gilowskiej wynika, iż Ministerstwo nie zamierza przyspieszać redukcji deficytu. Pani Gilowska wyraziła również opinię o braku przesłanek do podwyżki stóp na najbliższym posiedzeniu. Przyczyną jest pozostawanie inflacji poniżej celu. Giełda w Warszawie zyskała wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3515,60 pkt tj. 4,56%, Inwestorzy zachęceni przeceną oraz dobrym nastrojem na Wall Street przystąpili do zakupów.

O godzinie 08.42 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8245, a za dolara 2,8217 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w ciągu ostatnich kilku godzin zmieniła się na korzyść polskiej waluty. Na parze USD/PLN wskutek deprecjacji waluty amerykańskiej kurs wycofał się do sygnalizowanego ostatnio rejonu wsparcia: 2,8240. Układ wskaźników intraday widoczny w godzinach porannych nie daje podstaw, aby zakładać, że aprecjacja złotego znacząco przybierze na sile. Można w związku z tym oczekiwać zatrzymania w obszarze 2,8200 i próby powrotu do 2,8350. Motorem zmian na tej parze w dalszym ciągu pozostaje eurodolar. Na parze EUR/PLN również doszło do cofnięcia notowań w obszar technicznego wsparcia: 3,8250. Podobnie jak w przypadku możliwych zmian na rynku pary USD/PLN, tak i tutaj najbliższe godziny nie powinny przynieść trwałego zejścia poniżej tego miejsca charakterystycznego.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów