Krótko po rozpoczęciu kasowego doszło do odreagowania, ale był to jedynie ruch korekcyjny. Kolejna fala spadkowa sprowadziła kurs w okolice 3540 pkt. i dopiero w tym rejonie popyt aktywniej przystąpił do odrabiania strat. Po kilkudziesięciominutowym odbiciu miała miejsce próba ściągnięcia rynku, jednak nie udało się poprawić minimum i kurs znów zaczął piąć się do góry. Podaż starała się zatrzymać wzrosty, ale były to jedynie korekcyjne spadki. Pod koniec pierwszej połowy sesji zwyżka dotarła w pobliże wsparcia na 3572 pkt. Kilkakrotnie udało się na krótko powrócić powyżej, jednak w końcu podaż zareagowała zdecydowanym spadkiem. Bez problemu cały poprzedni wzrost został zniesiony, a przecena sięgnęła strefy 3532-3534 pkt. Tu nastąpiło uspokojenie, ale pomimo podciągnięcia kursu nie doszło do większego odbicia. Na rynku zapanowała stabilizacja, jednak po dwóch godzinach podaż znów zaatakowała. Efektem było przebicie kolejnych wsparć, w tym na 3520 pkt., a zamkniecie wypadło bardzo blisko minimum
Drugi z rzędu spadek pogorszył sytuację. Negatywnym elementem jest zwłaszcza przebicie kilku ważnych wsparć połowy piątkowego korpusu na 3572 pkt., poziomu 3520 pkt. oraz położonej tuż powyżej linii ostatniego ruchu wzrostowego. Trudno wprawdzie mówić na tej podstawie o definitywnym zakończeniu zwyżkowej korekty, niemniej jednak takie zachowanie sugeruje możliwość dalszego osłabienia. Za taką możliwością przemawiają również inne przesłanki, jak chociażby zachowanie wskaźników, których układ ponownie się pogorszył. Z szybkich oscylatorów sygnały sprzedaży dały Stochastic i %R, przy czym ten ostatni wybił się z obszaru wykupienia już w poniedziałek. CCI zawraca ponowienie w kierunku linii równowagi. Również ROC kontynuuje spadki po zanegowaniu sygnału kupna. MACD natomiast pozostaje nad średnią, ale znacznie zmniejszył tempo wzrostu. Kolejnym celem przeceny mogą być następne ważniejsze wsparcia, jak połowa białego korpusu z 22 sierpnia na 3464 pkt. oraz przełamana linia wyznaczająca ostatnią falę spadkową biegnąca aktualnie na wysokości 3414 pkt. Sforsowanie tych barier znacząco zwiększy groźbę ruchu w okolice dotychczasowych minimów z połowy sierpnia. Pierwszym oporami będą pokonana linia wzrostów, aktualnie na 3559 pkt. oraz okolice 3580 pkt.