Nikła szansa większej aprecjacji złotego po decyzji RPP

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od dnia wczorajszego dolar nieznacznie zyskał na wartości po wcześniejszym silnym osłabieniu. Euro w stosunku do dolara osłabło z poziomu 1,3677 do 1,3641. Uwaga inwestorów zaczyna skupiać się na decyzji ECB jak również FED. Rynek jest przekonany co do możliwości podwyżki stóp w strefie euro, natomiast co do USA zdania są już wyraźnie podzielone.

Publikacja: 30.08.2007 08:44

Część ekspertów spodziewa się obniżki, cześć podwyżki lub wręcz braku reakcji. Można zaobserwować, iż rynek staje się coraz bardziej nerwowy. Zmiany po 100 pkt z dnia na dzień w przeciwnych kierunkach są tego dowodem i nikogo już nie dziwią, podobnie jak znaczące zmiany indeksów giełdowych w USA.

W dniu dzisiejszym poznamy stopę bezrobocia w Niemczech. Jednak ta informacja nie powinna mieć wpływu na rynek. Z USA poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Prognozuje się poziom 320 tys. przy poprzedniej wartości 322. Opublikowane zostanie również drugie przybliżenie PKB. Szacuje się, iż w 2 kw. wyniosło ono 4,1% przy poprzednich 3,4. Deflator szacuje się w 2 kw. na takim samym poziomie co ostatnio tj. 2,7%. Wskaźnik bazowy PCE za ten sam okres szacowany jest na 1,4%. W przypadku potwierdzenia tych informacji w wątpliwość należy poddać możliwość obniżki stóp procentowych przez FED. Jednak należy wziąć pod uwagę kłopoty na rynku finansowym. Rezerwa Federalna może nie być już skłonna do dalszego ratowania rynku, ponieważ zgodnie z protokołem inflacja jest większym zagrożeniem. Dzięki huśtawce wspomnianych wcześniej nastrojów giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13289,29 pkt tj. 1,9%.

Złoto podobnie jak rynek walutowy po wcześniejszej zwyżce kursu straciło na wartości. Ceny tego metalu spadły z 667,43 usd/oz do 664,80. Zachowanie takie wskazuje na silną korelację z rynkiem walutowym.

O godzinie 08.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3662 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: ostatnie kilkanaście godzin pokazało, że obrona wsparcia: 1,3560 - 1,3580 była trwała, a pierwszym sygnałem marszu na lokalne szczyty (1,3679) było wyjście kursu powyżej wskazywanej wczoraj sygnalnej 1,3610. Obecnie wyraźnie już widać, że byki mają duże problemy ze sforsowaniem silnie zarysowanego oporu właśnie w rejonie 1,3680. Poranny układ wskaźników intraday sprzyja zwolennikom mocniejszego dolara. Najbliższe wsparcie, po uwzględnieniu ostatniego dołka wyrysować można na 1,3520. Jako sygnalną wskazującą na rozpoczęcie marszu w tym kierunku wskazać można spadek kursu poniżej 1,3640.

RYNEK KRAJOWY

Złoty pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Taniejący dolar oraz decyzja o podwyżce stóp procentowych przez RPP doprowadziły do wzrostu kursu naszej waluty. Złoty umocnił się w stosunku do dolara z 2,8119 do 2,7910. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8372 i 3,8190. Na rynku pojawiły się bardzo pozytywne sygnały ze strony KNF. Nadzór chce wprowadzić dalsze ograniczenia w udzielaniu kredytów hipotecznych. Barierą taką miałoby być nie udzielanie kredytów bez wkładu własnego. Banki w pogoni za zyskami stają się coraz mniej ostrożne udzielając kredytów na 50 lat lub kwotę przekraczającą 100% inwestycji. Brak racjonalizmu może doprowadzić do kryzysu finansowego jaki obecnie można zaobserwować w takim samym sektorze w USA.

Dziś poznamy raport o szacunkowym PKB za 2 kwartał. Prognozuje się wartość na poziomie 6,2% przy poprzednich 7,4. Potwierdzenie tych informacji mogłoby wskazywać na niewielkie schłodzenie w gospodarce. Mniejsza dynamika PKB mogłaby w niewielkim stopniu wyhamować wzrost cen. Rynek nasz powinien pozostawać pod wpływem wydarzeń na świecie. Giełda w Warszawie zyskała na wartości. Po nieudanym otwarciu dzień zakończył się na poziomie 3572,33 pkt tj. 1,67%. Na naszym rynku można zaobserwować podobne wahania nastrojów co za oceanem.

O godzinie 08.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8258, a za dolara 2,8015 złotego.Sytuacja techniczna na rynku złotego: w ciągu ostatnich godzin zmieniła się nieznacznie na korzyść polskiej waluty. Ma rynku pary USD/PLN doszło do naruszenia wskazywanego wsparcia: 2,8050 i wygenerowania dołka na poziomie 2,7910. Ze względu na fakt, że jest to już drugie minimum na tym poziomie w ciągu ostatnich dni, rejon ten określić można jako kolejne wsparcie. Układ wskaźników intraday sygnalizuje możliwość tylko nieznacznego pogłębienia tego obszaru lokalnych dołków. Najbliższy opór to rejon 2,8260. W odniesieniu do rynku pary EUR/PLN trudno mówić o w dalszym ciągu o bardziej znaczących zmianach. Utrzymujący się tam od kilku sesji bardzo wąski zakres wahań (3,8250 - 3,8400) zdaje się potwierdzać wyczekiwanie inwestorów na silniejsze bodźce. Na wykresach dłuższych nadal widać coś na kształt flagi wzrostowej. Taki układ techniczny odczytać można jako sygnał możliwej dalszej deprecjacji złotego względem waluty europejskiej. Najbliższe dwa istotne opory to 3,8530 i 3,8650. Kluczowe wsparcie to 3,8200.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?