Rynek eurodolara balansuje na krawędzi równowagi

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od wczoraj waluta amerykańska straciła na wartości. W stosunku do euro dolar osłabił się z poziomu 1,3617 do 1,3653. Nie zmienia to jednak faktu, iż para ta pozostaje w zawężającej się konsolidacji. Wybicie w którąkolwiek stronę powinno zakończyć stagnację i przyczynić się do większego ruchu. W dniu dzisiejszym poznamy z Eurolandu wstępne dane o inflacji za sierpień.

Publikacja: 31.08.2007 08:50

Prognozuje się jej wartość na poziomie 1,8%, dokładnie tyle samo co poprzednio. Informacja ta może mieć wpływ na kurs wspólnej waluty, ponieważ inwestorzy na tej podstawie będą próbowali wywnioskować zachowanie ECB, co do decyzji o podwyżce stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Z USA poznamy indeks Chicago PMI za sierpień. Prognozowana wartość to 53 pkt, przy poprzedniej 53,4. Zamówienia fabryczne w lipcu są szacowane na 0,9%. Poprzednio wyniosły 0,6. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan szacuje się na 84 pkt, nieznacznie więcej niż ostatnie 83,3. Dane z USA nie powinny mieć raczej wpływu na zachowanie się waluty amerykańskiej. Najważniejszymi informacjami w dniu dzisiejszym jest wspomniany odczyt inflacji z Eurolandu oraz wystąpienie szefa banku centralnego USA B. Bernanke. Uczestnicy rynku będą próbowali wywnioskować z wypowiedzi szefa FED nastawienie, co do możliwości obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. W związku z tym rynek powinien pozostać stabilny w wyznaczonym zakresie zmian do czasu ogłoszenia wspomnianych informacji. Parkiety w Nowym Jorku zakończyły się bez wyraźnego kierunku. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13238,73 pkt tj. (-0,38)%. Przeciwieństwem okazały się spółki technologiczne, które zyskały na wartości. Zaufaniem inwestorów nie cieszyły się oczywiście spółki z sektora finansowego.

Złoto pozostaje w konsolidacji. Zachowanie tego metalu potwierdza stabilizację na rynku walut. Zakres zmian jest ograniczony poziomami 663 usd/oz oraz 668. Pokonanie wyższego poziomu może doprowadzić do wzrostu kursu tego metalu.

O godzinie 08.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3662 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: zmienia się od kilku dni w coraz bardziej ograniczonym zakresie. Godziny sesji azjatyckiej przyniosły kolejny, już czwarty atak na obszar silnego oporu - 1,3680. Tak częste podchodzenie pod to miejsce charakterystyczne bez wątpienia świadczy o sile zwolenników słabszego dolara. Zmniejszenie popytu na walutę amerykańską widać jest również poprzez coraz płytsze ostatnie dołki. Biorąc jednak pod uwagę układ wskaźników technicznych intraday trudno założyć, aby potencjał wzrostów (deprecjacji dolara) był na tyle silny, aby w ciągu najbliższych godzin znacząco wyjść powyżej wskazywanej bariery. Do takiego ruchu potrzebne byłby czynniki zewnętrzne - np. dane makroekonomiczne. W związku z powyższym założyć można, że najbliższe godziny po raz kolejny przyniosą próbę marszu w kierunku południowym. (Pod warunkiem utrzymania się kursu poniżej 1,3680.). Dzisiejsza sygnalna to 1,3647.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Na notowania naszej waluty nie miały wpływu wydarzenia polityczne z dnia wczorajszego. Złoty w stosunku do dolara umocnił się do poziomu 2,7883. W relacji do euro złoty pozostaje w konsolidacji ograniczonej poziomami 3,8131 i 3,8539. Jeden z członków RPP M. Noga widzi potrzebę jeszcze jednej podwyżki stóp procentowych do końca 2007 roku. Przyczyną takiej decyzji może być wciąż utrzymujący się na wysokim poziomie wzrost gospodarczy, który nie gwarantuje ograniczenia wpływu inflacji. Złoty dziś powinien zachowywać się zgodnie z tendencjami na rynku światowym. Giełda w Warszawie straciła znacząco na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3497,06 pkt tj. (-2,11)%. Największą przecenę zanotowały spółki w których udziały posiadał R. Krauze jak również Prokom Investments.

O godzinie 08.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8145, a za dolara 2,7905 złotego.Sytuacja techniczna na rynku złotego: w ciągu ostatnich godzin ponownie zmieniła się nieznacznie na korzyść polskiej waluty. Na rynku USD/PLN zgodnie z oczekiwaniami doszło do pogłębienia ostatniego dołka. Nowe minimum wygenerowane zostało na poziomie 2,7880. Układ wskaźników z godzin porannych dość wyraźnie sygnalizuje możliwość powrotu w wyższe rejony. Najbliższy lokalny opór wyrysować można na obszar 2,8100. W odniesieniu do tej pary nadal silnym czynnikiem determinującym kierunek jest eurodolar. Złoty poprawił również swoją pozycję względem euro. Złamanie dołka w rejonie figury 3,8200 pozwoliło na spadek kursu do poziomu 3,8130. Obecnie zatem można powoli mówić o próbie wyłamania się z widocznej od kilku dni konsolidacji. Technicznym potwierdzeniem wyjścia z niej dołem będzie trwały spadek notowań poniżej 3,8080. Analizując tą parę pod kątem obrazu wskaźników intraday trudno jednak założyć, żeby widoczne obecnie umocnienie złotego miało charakter trwały.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów