Takie zachowanie spowodowało przecenę dolara. Jednak podczas godzin handlu w Azji waluta amerykańska zyskała na wartości. Z zachowania rynku można wywnioskować, iż decyzje uczestników podejmowane są pod wpływem chwilowych emocji. Takie działanie prowadzi do zwiększenia zmienności.
W dniu dzisiejszym poznamy indeks PMI sektora usług z Eurolandu oraz Wielkiej Brytanii. W obu przypadkach spodziewane odczyty są na niższym poziomie niż ostatnio. Potwierdzenie ich wskazywałoby na zmniejszoną aktywność w sektorze usług. Może to świadczyć o niewielkim spowolnieniu gospodarczym. Podobne odczucia pojawiają się w związku z wczorajszymi informacjami dotyczącymi ISM sektora produkcyjnego w USA. Z Eurolandu poznamy sprzedaż detaliczną. Prognozuje się poziom 0,3% m/m i 1% r/r. W ujęciu rocznym szacunki są nieznacznie wyższe od poprzedniej wartości. Z USA poznamy dziś raport Challengera o planowanych zwolnieniach i raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym. Opublikowany zostanie również indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym. Szacuje się spadek jego wartości do (-2)% z poprzednich 5. Dane dotyczące nieruchomości oczywiście mogą być gorsze od prognoz. Najważniejszą jednak informacją dzisiejszego dnia będzie raport o stanie gospodarki. Jak zwykle inwestorzy będą próbowali wywnioskować z niej kierunek polityki monetarnej. Giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13448,86 pkt tj. 0,68%. Inwestorzy przystąpili do kupna ze względu na oczekiwania dotyczące stóp procentowych.
Kurs złota po wczorajszym silnym wzroście pozostaje stabilny. Maksimum tego metalu wypadło na poziomie 683,13 usd/oz. Pomiędzy rynkiem złota, a walut występuje obecnie ujemna korelacja.
O godzinie 08.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3578 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: powrót do mocniejszego dolara po odreagowaniu, po wczorajszej aprecjacji waluty amerykańskiej - tak najkrócej opisać można zmiany z ostatnich kilkunastu godzin. Blisko 70-punktowa zmienność w obu kierunkach jest dość rzadkim zjawiskiem na rynku tej pary. Takie silne przetasowania, które nie określają kierunku są kolejnym potwierdzeniem na wyczekiwanie na decyzje banków centralnych. Analizując rynek tej pary pod kątem wskaźników intrady i biorąc pod uwagę zmienność z ostatnich godzin przyjąć można, że pogłębienie wczorajszego minimum (1,3550) jest praktycznie kwestią czasu. Duża zmienność na wskaźnikach (symptom oczekiwania) sygnalizuje jednak dość ograniczony zakres dzisiejszych spadków. Najbliższe dwa miejsca charakterystyczne to: 1,3550 i 1,3520.Wyraźny opór zarysował się obecnie w rejonie 1,3630.