Na uwagę zasługuje także ogólny wzrost wartości surowców, złota, ropy, pszenicy, choć w przypadku każdego rynku przyczyny wzrostów były inne. Wczorajsze wzrosty cen akcji były także spowodowane tym, że w opinii inwestorów opublikowane dane makro (indeks ISM i wydatki konstrukcyjne) przemawiają za obniżką stóp procentowych, którą rynek wycenia od 17 sierpnia, momentu w którym FED zareagował obniżką stopy redyskontowej na zawirowania rynkowe. Wczoraj najchętniej kupowane były spółki technologiczne, z których wiele było silnie przecenionych do atrakcyjnych poziomów. Uważamy, że obecne oczekiwania inwestorów na obniżkę stóp są błędne. Nie ma na razie konieczności obniżki stóp, gdyż sytuacja gospodarcza nie jest w naszej opinii wystarczająco zła. Rynek akcji się uspokoił i nie jest potrzebny kolejny gest mający pobudzić zaufanie inwestorów. Poza tym taka obniżka jest już raczej zdyskontowana, nie jest także przesądzone czy brak obniżki nie mógłby być odczytany jako sygnał świadczący o tym, że FED uważa, że sytuacja jest opanowana i nie ma już poważnych zagrożeń. Bez względu na to, czy nasza analiza jest słuszna w najbliższym czasie rynek akcji będzie oscylował w rytm zmieniających się oczekiwań na obniżki. Przed nami decyzja ECB, która będzie pierwszą okazją by przekonać się jak banki centralne będą dalej postępować.
EURPLN
Rynek złotego pozostaje głównie pod wpływem rynków zagranicznych. Sytuacja polityczna, sprawy budżetowe raczej nie są w centrum zainteresowania inwestorów. Decydujący jest lepszy sentyment na rynkach akcji, słabszy dolar i jen oraz poprawa nastrojów na rynkach wschodzących. Nadal jesteśmy nastawieni raczej neutralnie do złotego gdyż uważamy, że rynki akcji będą w najbliższym czasie dość zmienne. Uważamy jednak także, że w dłuższym terminie złoty ponownie umocni się poniżej 3.80, a zatem wszelkie osłabienia złotego w okolice granic zakresu wahań wykorzystywalibyśmy do zakupów naszej waluty. Aktualnie kurs znajduje się blisko dolnej granicy, więc w naszej opinii ze sprzedażą należałoby poczekać na osłabienie złotego do przynajmniej 3.8250.
EURUSD
EURUSD z jednej strony jest kupowany gdy pojawiają się słabsze dane makroekonomiczne z USA, a giełdy odrabiają straty, z drugiej jednak strony euro cierpi z powodu ograniczenia oczekiwań na podwyżki stóp procentowych. Wysłanie inwestorom sygnału, że ECB wstrzyma się z podwyżką uważamy, za zbyt pochopne, sprawiające wrażenie, że ECB reaguje na wydarzeniach na rynkach finansowych porzucając kampanię podwyżek stóp, mającą na celu ograniczyć nadal silnie rosnącą podaż pieniądza i związaną z tym presję inflacyjną. Uważamy, że w krótkim terminie EURUSD nadal będzie oscylował poniżej 200-okresowej średniej na wykresie 4h, jeśli ECB podwyższy stopy dojdzie do przełamania górnej granicy wahań (1.3720), jeśli nie a giełda w USA znajdzie się pod presją to EURUSD będzie kontynuował tendencję spadkową.