Rynek spodziewa się, że w obecnej sytuacji Fed zareaguje i obniży stopy procentowe, bowiem kryzys na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych odbija się na kondycji gospodarki. Ostatnie zawirowania na rynkach finansowych mają wpływ na realną gospodarkę, a takiej sytuacji Fed miał być gotowy do działania. Wizja możliwości wystąpienia recesji, o czym wspominał już wcześniej Greenspan, przyczyniła się do silnej wyprzedaży akcji i spektakularnego umocnienia się jena.
W tym tygodniu najważniejszymi danych z gospodarki amerykańskiej będzie sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa. Po bardzo słabych danych NFP rynek będzie szukał w tych publikacjach potwierdzenia do tego, że w gospodarce nie dzieje się najlepiej. Ważne będzie również wtorkowe wystąpienie Tricheta i Bernanke.
Spodziewamy się, że w dniu dzisiejszym może nastąpić odreagowanie po piątkowych spadkach na giełdzie i silnym osłabieniu dolara, jednak uważamy, że w dalszym ciągu USD będzie pod presją.
EURPLN
Ostatnie zawirowania w polityce nie mają tak dużego wpływu na polską walutę jak sytuacja na rynkach światowych. Zloty umocnił się w okolice 3,8000, silnej strefy wsparcia. Na skutek słabszych danych z rynku pracy w USA doszło do gwałtownego umocnienia się jena i lekkiego umocnienia złotego. Dziś eurozłoty powinin pozostac dość stabilny i utrzymać się w zakresie od dołu wyznaczonym przez 3,8000, natomiast od góry przez 100-okresową średnią na wykresie dziennym przebiegającą w rejonie 3,8250. Wszelkie osłabienie złotego w te okolice wykorzystywalibyśmy do sprzedaży EURPLN. Istotne wsparcie wynikające z geometrii znajduje się na 61,8% zniesienia fib ostatniego impulsu wzrostowego na poziomie 3,7940.