Zastanawiający brak korelacji między WGPW i rynkiem złotego

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Po ogłoszeniu w piątek danych o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym waluta amerykańska straciła na wartości. Dane te okazały się rozczarowujące dla rynku. Zamiast wzrostu o 120 tys. okazało się, iż faktycznie miejsc tych ubyło o 4 tys. W dniu dzisiejszym waluta amerykańska wciąż traciła na wartości.

Publikacja: 10.09.2007 16:07

Spadek ten nie był jednak duży i nie przebiegał w tak nerwowej atmosferze jak w piątek. Wspólna waluta zanotowała swoje maksimum w stosunku do dolara na poziomie 1,3804. Funt angielski przebywa natomiast w okolicy poziomu 2.0300. Dziś poznaliśmy dane z Wielkiej Brytanii. Inflacja PPI wyniosłą 0,1% m/m i 2,5 r/r. Informacje te okazały się zgodne z prognozami. Jednak ze względu na brak w dniu dzisiejszym innych danych, zwłaszcza z USA rynek powinien pozostać w wyznaczonym już zakresie zmian. W tym tygodniu poznamy jeszcze z USA bilans handlu zagranicznego. Szacuje się, iż będzie on nieznacznie gorszy od poprzedniej wartości. Poznamy również wystąpienie szefa Fed B. Bernanke. Inwestorzy jak zwykle będą próbowali z jego wypowiedzi wywnioskować kierunek zmian w polityce monetarnej. Notowane futures na stopę procentową wskazują na możliwość obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 18 września. Taką ewentualność potwierdziły piątkowe dane. W czwartek poznamy tygodniową zmianę ilości bezrobotnych. Kolejny raz prognozuje się wartość na poziomie 330 tys. Możliwe, iż dane te okażą się znacznie gorsze. Deficyt budżetowy w USA szacuje się na 85 mld. Wzrost deficytu jest spowodowany wydatkami na działania wojenne. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan szacuje się na takim samym poziomie co ostatni odczyt. Jednak od kilku lat można zauważyć spadanie tego wskaźnika. Oczywiście rynek jest zaniepokojony sytuacją na rynku kredytów hipotecznych. W związku z tym MFW zamierza obniżyć prognozę wzrostu PKB dla światowej gospodarki. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Spadki sięgnęły rzędu 1,5-2%.

Złoto pozostaje w konsolidacji przy swoich maksimach. Kurs tego metalu jest ograniczony poziomami 706,55 usd/oz i 701,80. W przypadku dalszej konsolidacji istnieje możliwość dalszego wzrostu kursu tego metalu.

O godzinie 15.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3804 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek nie przyniósł odreagowania po piątkowym osłabieniu waluty amerykańskiej względem euro wywołanym kolejną serią negatywnych informacji z USA. Byki są obecnie w wyraźniej przewadze w stosunku do niedźwiedzi - zwolenników mocniejszego dolara. Dowodem tego jest dzisiejszy szczyt wygenerowany na 1,3809. Technicznie jednak weszliśmy w obszar historycznych szczytów, co skutkować powinno przynajmniej ograniczeniem impulsów popytowych. Dodając do tego aktualny obraz wskaźników technicznych intraday widać, że trwałe wyjście powyżej 1,3850 okazać się może mało prawdopodobne. Do potwierdzenie jednak takiego scenariusza potrzeba jest sygnał w postaci pierwszego wyraźniejszego cofnięcia.

RYNEK KRAJOWY

Rynek złotego pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Nasza waluta zyskiwała na wartości od piątku. W stosunku do dolara osiągnęła poziom 2,7444. W relacji do euro było to odpowiednio 3,7905. Inwestorów nie przestraszyła perspektywa wcześniejszych wyborów. Można z tego wywnioskować, iż doszli oni do wniosku że to dobre rozwiązanie. W dniu dzisiejszym nie poznaliśmy żadnych danych makroekonomicznych z naszego kraju. W tym tygodniu poznamy bilans płatniczy naszego kraju oraz inflację CPI za sierpień. Prognozuje się spadek inflacji do 1,9% r/r przy poprzednim odczycie na poziomie 2,3. Giełda w Warszawie w dniu dzisiejszym oscylowała wokół piątkowego zamknięcia, pomimo początkowego spadku.

O godzinie 15.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7905, a za dolara 2,7460 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: poniedziałek, a szczególnie jedno druga cześć to wyraźny powrót do mocniejszego złotego. Na rynku USD/PLN minimum sięgnęło poziomu 2,7410. Aprecjacja złotego doszła w związku z tym do dolnego ograniczenia średniookresowego kanału, w jakim kurs USD/PLN porusza się od połowy lipca. Trwałe złamanie tego miejsca charakterystycznego bez wydatnej pomocy z rynku eurodolara wydaje się mało realne. Najbliższy opór to obecnie 2,7645. Umocnienie złotego było również widoczne na rynku pary EUR/PLN, gdzie wygenerowany dołek osiągnął wartość 3,7880. W przypadku tej pary jako kluczowe miejsce charakterystyczne wyrysować można rejon 3,7850. I podobnie jak przy USD/PLN biorąc pod uwagę wskaźniki intraday spadek poniżej tego poziomu wydaje się w ciągu najbliższych kilkunastu godzin mało prawdopodobny.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem