Wczorajsza sesja w USA nie będzie dla nas żadnym impulsem. Zmiany
tamtejszych indeksów o 0,1% są zbyt małe, by wywołać jakąkolwiek reakcje.
Już ciekawiej wygląda wzrost indeksu rynku japońskiego, choć jego
znaczenie dla naszych inwestorów jest znacznie mniejsze. Stąd można
wyciągnąć wniosek, że zaczniemy notowania w okolicy wczorajszego