Deprecjacja dolara konsekwencją oczekiwania na Fed?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Waluta amerykańska ponownie straciła na wartości. Wspólna waluta w stosunku do dolara osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,3883. Jak się wydaje przyczyną deprecjacji dolara była wypowiedź szefa Fed B. Bernanke podczas konferencji w Bundesbanku.

Publikacja: 12.09.2007 08:46

Stwierdził on, iż stopy procentowe powinny pozostać na niskim poziomie. Taka wypowiedź świadczy o możliwości pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie lub ich obniżki. Możliwe, iż inwestorzy są przekonani o obniżce rzędu 25 pkt lub nawet 75. Szef Fed zasygnalizował również pojawiające się pozytywne symptomy w redukcji nierówności w globalnym handlu. Najprawdopodobniej miał na myśli bilans handlowy USA. W dniu wczorajszym odczyt tego wskaźnika stanu amerykańskiej gospodarki był nieznacznie lepszy od poprzedniego. W dniu dzisiejszym poznamy stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii. Prognozuje się dokładnie taki sam poziom jak ostatnie 5,4%. Z Eurolandu poznamy produkcję przemysłową. Szacuje się wartość na poziomie 0.3% m/m i 3,1 r/r. Poprzednie wartości to 0,1% m/m i 2,3 r/r. Dane te jednak nie powinny mieć większego wpływu na rynek, ponieważ inwestorzy żyją możliwością obniżki stóp procentowych w USA, która to jest obecnie wyraźnie dyskontowana przez rynek. Dzięki wypowiedzi szefa Fed, giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13308 pkt tj. 1,38%. Pomimo zapowiedzi podwyższenia limitów wydobycia ropy, surowiec ten wciąż zyskuje na wartości.

Złoto zyskało na wartości. Metal ten osiągnął swoje maksimum na poziomie 714,10 usd/oz. W obecnej chwili zachowanie tego metalu potwierdza deprecjację waluty amerykańskiej.

O godzinie 08.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3868 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poranne godziny przyniosły kolejną falę wyprzedaży waluty amerykańskiej. Deprecjacja miała na tyle zdecydowany charakter, że obecnie możemy już mówić o nowych historycznych szczytach: 1,3883. Wyszliśmy zatem poza dotychczasową jak się do niedawna wydawało magiczną barierę 1,3850. Aktualnie określić ją można jako pierwsze lokalne wsparcie. Analizując rynek tej pary pod kątem wskaźników intraday widać, że są one już dość mocno wygrzane, co nie zmienia jednak faktu, że popyt jak na razie niewiele sobie z tego robi. Jako sygnalną techniczną wskazującą na bardziej znaczące odreagowanie dla najbliższych kilkunastu godzin wskazać można trwałe zejście kursu poniżej rejonu 1,3830.

RYNEK KRAJOWY

Nasza waluta systematycznie się umacnia. Główne dwa powody to zwiększenie zainteresowania złotym oraz dalsza wyprzedaż dolara amerykańskiego. W stosunku do dolara złotówka osiągnęła poziom 2,7135. W relacji do euro było to odpowiednio 3,7673. Niektórzy ekonomiści spodziewają się, iż dynamika napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych zacznie spadać. Mogłoby to wpłynąć na poziom bezrobocia w Polsce, jak również dalszy rozwój gospodarczy. W dniu dzisiejszym poznamy bilans płatniczy za lipiec. Informacja ta nie powinna mieć jednak większego wpływu na zachowanie się naszej waluty. Giełda w Warszawie zyskała wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3470,49 pkt tj. 0,82%.

O godzinie 08.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7670, a za dolara 2,7165 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej przyniosły dalsze umocnienie pozycji polskiej waluty. W odniesieniu do pary USD/PLN skutkowało to złamaniem wsparcia w obszarze 2,7400 i wygenerowaniem nowego minimum na poziomie 2,7140. Główne dwa czynniki powodujące osunięcie się kursu tak nisko to dalsza deprecjacja dolara na świecie oraz zwiększenie popytu na złotego. Z technicznego punktu widzenia mówić obecnie można o zejściu kursu w obszar bazy - historycznych minimów: 2,7000 - 2,7150. Wskaźniki intraday podobnie jak wczoraj nie wskazują na dalsze spadki, trzeba jednak pamiętać, że przy takiej dynamice zmian często dochodzi na czasowego naruszenia wyraźnych miejsc charakterystycznych. Najbliższy opór to 2,7350. Sytuacja na rynku pary EUR/PLN ma zbliżony przebieg (również pod kątem wskaźników intraday), z tym, że skala aprecjacji złotego jest znacznie mniejsza, co jest wynikiem ograniczonego wpływu eurodolara. Nowy poranny - lokalny dołek to 3,7680. Obecnie opór dla tej pary wyrysować można na 3,7830.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem