Reklama

X-TRADE: Złoty wciąż zyskuje na wartości

Środowe przedpołudnie przynosi umocnienie złotego. O godzinie 10:21 za dolara trzeba było zapłacić 2,7218 zł, natomiast za euro 3,7701 zł. To odpowiednio 0,4 i 0,3 grosza mniej niż wczoraj pod koniec dnia.

Publikacja: 12.09.2007 10:26

Polska waluta zyskuje na fali lepszego sentymentu do niej, budowanego na poprawie sytuacji na giełdach i związanego z tym wzrostu apetytu na ryzyko, wzrostu notowań eurodolara oraz preferującej spadki sytuacji na wykresach obu polskich par.

Utrzymująca się dziś presja na wzrost EUR/USD, przy braku zdecydowanie negatywnych doniesień z rynków kapitałowych, ma szanse zapewnić w dniu dzisiejszym przewagę złotemu do końca notowań. Potencjał spadkowy USD/PLN i EUR/PLN jest już jednak poważnie ograniczony. Strefa 2,7000-2,7150 zł na wykresie USD/PLN, tworzona przez psychologiczny poziom 2,7 zł i lipcowe dołki, stanowi na tyle silną barierę popytową, że jej przełamanie wymagać będzie nowych zdecydowanych impulsów. Takich nie widać na horyzoncie.

Na wykresie EUR/PLN nieco mniej znaczące wsparcie stanowi dołek z początku sierpnia br. (3,7644 zł). Jednak i on powinien powstrzymać napór podaży, stając się przyczynkiem najpierw do stabilizacji, a później odbicia.

Dziś o godzinie 14-tej Narodowy Bank Polski opublikuje dane o lipcowym saldzie na rachunku obrotów bieżących. Prognozy są dość rozbieżne. Analitycy ankietowani przez Reuters oczekują deficytu w wysokości 1017 mln EUR, wobec 1182 mln EUR deficytu w czerwcu. Ankieta ISB mówi natomiast o średnim deficycie na poziomie 984,1 mln EUR. Dane te, podobnie jak w ostatnich miesiącach, nie powinny jednak mieć większego wpływu na kształtowanie się kursu złotego.

Marcin R. Kiepas

Reklama
Reklama
Komentarze
Co dalej z hashrate bitcoina?
Komentarze
Ulga na Wall Street, presja na USD
Komentarze
Kierunek jest jeden
Komentarze
Zmienny kupon liczony inaczej
Komentarze
Bitcoin przegrywa z AI
Komentarze
Trump znów kocha Xi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama