Istniejące rozwiązania nie tylko nie zapobiegły kryzysowi, ale, jak się okazało, w wielu przypadkach uśpiły czujność nadzorców, konserwatywnie skupiających swoją uwagę na zdefiniowanych wcześniej wskaźnikach i niedostrzegających innowacyjności sektora.
[srodtytul]Kryzys wykazał liczne słabości istniejącego systemu regulacji i nadzoru[/srodtytul]
Podstawowe problemy odnoszące się do regulacji i nadzoru rynków finansowych, które unaocznił obecny kryzys, można sprowadzić do następujących aspektów:
– niedoszacowania ryzyka istniejącego w systemie finansowym, – niskiej efektywności nadzoru (będącej w dużej mierze pochodną jego rozczłonkowania),– wadliwej natury regulacji (koncentrowanie się na podmiotach, a nie na zakresie prowadzonej działalności). Należy liczyć się z tym, że zmiany, które zostaną dokonane w sferze regulacyjnej, będą bardzo rozległe. Odnosić się będą zarówno do podstawowych kwestii, takich jak wymogi kapitałowe (chodzi generalnie o zwiększenie ilości i jakości kapitałów banków w relacji do aktywów) czy wymogi w zakresie płynności (w szczególności stworzenie systemu ocen adekwatności płynnościowej, ustalania zasad tworzenia buforów płynnościowych oraz wymogów co do struktury finansowania z określonym udziałem depozytów), jak też do nowych obszarów regulacji (np. działalności agencji ratingowych).
Na nowo zdefiniowany zostanie prawdopodobnie zakres geograficzny (tak aby w lepszym stopniu objąć regulacją działalność transgraniczną) i przedmiotowy regulacji (przesunięcie uwagi na to, co w praktyce robią określone instytucje, a nie do jakiej grupy podmiotów należą). Z dużym prawdopodobieństwem zmiany regulacyjne będą zmierzać także w kierunku:¶ stworzenia scentralizowanego systemu rozliczania transakcji na produktach pochodnych (głównie credit default swapów),¶ zmian w zakresie zarządzania ryzykiem (w szczególności zwiększenie niezależności funkcji zarządzania ryzykiem oraz uwzględnienie aspektów związanych z właściwym zarządzaniem ryzykiem w polityce wynagradzania osób zarządzających),¶ stworzenia szczegółowych regulacji niektórych produktów (np. kredytów hipotecznych),¶ zaadresowania kwestii wynagradzania menedżerów w instytucjach finansowych (tak aby dążenie do osiągania coraz wyższych zysków nie odbywało się kosztem ponoszenia zbyt dużego ryzyka).