Wystarczająco do czego? Wystarczająco do tego, by w pełni zanegować ostatnią falę spadku cen, jaka rozpoczęła się po publikacji danych o 14.30, i tym samym dać bykom sygnał, że sytuacja nie jest jeszcze zupełnie kiepska.
Notowania zaczynaliśmy w okolicy poniedziałkowego zamknięcia. Kierunek zmian był zagadką, ale nieszczególnie intrygującą. Nie liczono na jakieś specjalnie ważne rozstrzygnięcia, ponieważ świat ponownie na coś czeka. Tym razem czeka na wynik posiedzenia FOMC, które rozpoczęło się wczoraj, a zakończy dziś wydaniem komunikatu. Tak, komunikatu, bo raczej nie będzie to posiedzenie, na którym zapadną kluczowe decyzje dotyczące amerykańskiej polityki pieniężnej. Zatem uwaga graczy już teraz skupia się na tym komunikacie, co sprawia, że zmienność na większości rynków zamarła. Nasz nie był tu wyjątkiem. Nie ma jednak co narzekać, bo mimo wszystko coś się wczoraj działo, a równie dobrze mogło się nie dziać w ogóle.
To dzianie się, to - trzeba przyznać - powolny, ale jednak, spadek cen. Poziom otwarcia w przypadku rynku terminowego ostał się jako maksimum tej sesji. Po słabym początku mieliśmy okres tradycyjnej niemal południowej konsolidacji. Po jakimś czasie pojawiło się nowe minimum sesji, ale ceny szybko się podniosły.
Gdy była szansa na wyjście nad poziom konsolidacji na rynku pojawiły się dane o wyższej od prognoz dynamice cen amerykańskich producentów oraz niższym od prognoz wskaźniku aktywności przemysłu w rejonie Nowego Jorku (wcześniej była polska inflacja, ale zgodna z oczekiwaniami nie wpłynęła na ceny). Spadek zakończył się na poziomie 2328 pkt, a więc 8 pkt nad czwartkowym dołkiem, który był bacznie przez byki obserwowany.
W końcówce było już lepiej i zapowiada się, że dziś podaż dzięki temu będzie dysponowała nieco większym potencjałem. Mimo wszystko nawet w takich okolicznościach na wielkie zmiany chyba liczyć nie można. W końcu to dzień publikacji komunikatu FOMC, a ten poznamy już po naszym zamknięciu. Nadal obserwujemy poziom dołka na 2320 pkt., którego przebicie oznaczać będzie, że wzrost może się opóźnić.