Szczyt sesji, a więc i całego trendu znajduje się na poziomie 2675 pkt., a więc dokładnie 100 pkt. nad poziomem pierwszego ważnego dla nas wsparcia. Nie ma razie możliwości jego podniesienia. Trwamy więc przy założeniu, że pierwszą oznaką problemów popytu będzie spadek cen poniżej 2575 pkt. Podaż ma sporo miejsca do zabawy, a popyt do zbierania towaru od wątpiących. Tych jest znaczna ilość, co widać po LOP. Podaż twardo stoi przy swoim zdaniu. Na podobieństwo analogicznych sytuacji z ostatniego roku. Przypominam jednak, że to nie jest normalne. Wzrost LOP zazwyczaj potwierdza ruch cen.