Czwartkowa sesja nie przyniosła większych zmian na rynku, a wykres indeksu WIG nadal znajduje się w obszarze konsolidacji. Rolę psychologicznej bariery spełnia obecnie pułap 20 000 pkt., w okolicach którego można wyznaczyć również poziomy oporu istotne z technicznego punktu widzenia. Sytuacja, kiedy rynek nie reaguje na większość sygnałów, nie stwarza podstaw do dużego optymizmu, ale wydaje się, że są pewne oznaki mające charakter prowzrostowy. Szanse na kontynuację zwyżki daje między innymi ożywienie, jakie można zauważyć na dużych spółkach oraz trwająca publikacja wyników finansowych po drugim kwartale br., jeśli oczywiście okażą się dobre i potwierdzą wykazywany ostatnio wzrost dynamiki produkcji. Ze spokojem natomiast uczestnicy rynku odebrali komunikat ze środowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, który co prawda oddala widmo podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie, ale jednocześnie utrzymuje restrykcyjne nastawienie monetarne, nie pozwalając tym samym na całkowite wyeliminowanie tego czynnika z obszaru ryzyka. Elementem rozjaśniającym obecny stan niepewności na giełdach światowych, a w konsekwencji i na naszym rynku, może być natomiast czwartkowe wystąpienie w kongresie szefa Fed Alana Greenspana na temat stanu i perspektyw amerykańskiej gospodarki, które będzie sygnałem co do kierunku działań w kwestii polityki monetarnej w USA.

JACEK BUCZYŃSKI

Dom Maklerski PBK S.A.