Po przecenie akcji na rynkach zagranicznych w Warszawie na fixingu spadły kursy większości spółek a w dogrywce przeważała podaż. WIG przy obrotach w wysokości 147 mln zł stracił 0,7% i osiągnął 19 892 pkt. Na fixingu wzrósł kurs papierów TP SA (+1,2%). We wtorek po południu miała zostać podpisana umowa sprzedaży 35% akcji tej spółki France Telecom za ponad 4 mld USD. Nie zmienił ceny PKN Orlen. O 0,9% spadł kurs Elektrimu. Inwestorzy nadal pozbywają się papierów Oceanu (?9,9%). Po zablokowaniu kont przez urząd skarbowy spółce grozi utrata płynności finansowej. Akcje mało płynnego Exbudu po poniedziałkowym gwałtownym wzroście we wtorek straciły 8,3%. Na fixingu najbardziej wzrosły akcje Kruszwicy (+6,1%), co jest efektem dobrych wyników finansowych w II kwartle. Spółka po długotrwałej zapaści zaczęła nareszcie wychodzić na prostą. O 6% zdrożała Dębica. Firma oponiarska również znacząco poprawiła wyniki finansowe w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nadal windowany jest Chemiskór (+10%). Zlecenia kupna zostały zredukowane o 75%. Najwyższy kurs od roku osiągnęły walory Energomontażu Południe, Remaku i Miteksu a najniższy Macrosoftu. W notowaniach ciągłych panował marazm. Co prawda WIG 20 zyskał na zamknięciu 0,1% w stosunku do fixingu ale większość spółek straciła na wartości. Nadal słabe były firmy z sektora teleinformatycznego (TechWIG ?0,7%). Softbank spadł w ciągłych o 1,5% a Optimus o 1,4%. W tej części sesji inwestorzy kupowali m.in. akcje PKN Orlen (+1,4%), Szeptela (+3,1%), Energomontażu Południe (+3,8%), Kruszwicy (+5,7%) i CSS (+10,4%). Obrót był nieco wyższy niż w pierwszej części sesji i wyniósł 150 mln zł.

DARIUSZ JAROSZ