Po dość dobrym otwarciu rynków amerykańskich, warszawski parkiet nieco odżył, i zamknął się blisko poziomu z fixingu (przed otwarciem NYSE, WIG20 był prawie 10 pkt. poniżej poziomu z fixingu i 20 pkt. poniżej dziennego maksimum ustanowionego krótko po otwarciu notowań ciągłych).
Podczas sesji szczególną uwagę zwracały spółki z sektorów opartych o surowce, ze względu na sporą zmienność tych rynków. PKN Orlen, który zyskał podczas fixingu i w początkowej fazie notowań ciągłych (około 14:00 kosztował 20,5 zł) stracił do zamknięcia prawie 2 %, głównie za sprawą spadku cen ropy na LPE. Spółka ta wzrosła najprawdopodobniej na fali popularności sektora paliwowego, o którym mówi się ostatnio wiele ze względu na protesty w Zachodniej Europie.
Drugą spółką, która wygląda dość interesująco jest KGHM. Ceny miedzi od kilku dni pną się w górę i oscylują ok. 50 USD poniżej poziomu 2000 USD/tonę, będącym ważną psychologiczną strefą oporu. Inwestorzy zauważyli też z pewnością, że nie bez wpływu na wyniki spółki pozostanie obecny trend na rynku walutowym. Przy kursie walutowym powyżej 4,5 PLN/USD, przychody spółki wyrażone w USD, a koszty w PLN powinny pozytywnie odbić się na wyniki finansowe spółki.
A.Ł. PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99