Sytuacja techniczna na GPW

Aktualizacja: 06.02.2017 06:29 Publikacja: 03.11.2000 19:22

Na wykresie hybrydowym WIG20 mieliśmy dziś największe od marca 2000 obroty, więc wpływ dzisiejszej sesji na obraz techniczny jest bardzo duży. Bykom nie udał się jednak kolejny atak i po wzroście w czasie ciągłych mieliśmy w ich drugiej części do czynienia z wychodzeniem akcji, które przybrało pod koniec charakter lekkiej paniki ratowania zysków osiągniętych w ostatnich dniach (od poniedziałku WIG20 wzrósł o 8,5%).

Na wykresie WIG20 powstała niewielka doji z luką hossy. W przypadku wykresu kontraktów, świeca ta przybiera pozycję formacji spadającej gwiazdy, która jeśli zostanie potwierdzona spadkiem w poniedziałek będzie zapowiedzią ochłodzenia koniunktury na GPW.

Wyznaczenie kierunku trendu WIG20 jest w obecnej chwili bardzo utrudnione, a na mówienie o hossie jest jeszcze z pewnością za wcześnie. Kolejny atak WIG20 na 1680 pkt. będzie utrudniony przez zmniejszoną chęć do zakupów przez podaż, która ujawniła się na dzisiejszej sesji.

Dzisiaj WIG20 zatrzymał się na jednym z poziomów oporu, które wyznaczałem wczoraj. Jest nią luka bessy z przełomu września i października która znajduje się na wysokości 1673-1694 pkt. Dopiero jeśli WIG20 pokona ją będzie można mówić o tym, że obecny trend wzrostowy ma szanse się utrzymać.

Najbliższe poziomy wsparcia dla WIG20 to 1651 pkt. ? początek dzisiejszej luki hossy i 1625 pkt. ? połowa białej świecy z czwartku. Przecięcie strefy 1650 pkt. będzie bardzo negatywnym sygnałem również dlatego, że WIG20 zatrzymał się na nim podczas korekty spadków z 23 października. Dopiero wtedy będzie można mówić o załamaniu się całej formacji podwójnego dna i możliwości powrotu do trendu spadkowego.

Wszystkie popularne oscylatory zachowują się pozytywnie i znajdują z dala od strefy wyprzedania. O ile dalsze wzrosty nadejdą szybko i będą równie dynamiczne jak te z czwartku i piątku.

Możliwość wystąpienia korekty sygnalizują także układy świec na najpłynniejszych akcjach. Najgorzej wyglądają spółki z TechWIG-u, w których przypadku najmocniejsza była podaż akcji w ciągłych.

W krótkim terminie nadal pozostaję optymistą i sądzę, że WIG20 ma duże szanse na testowanie 1800 pkt. w tym roku. Dalsze wzrosty nie będą już jednak tak dynamiczne jak ostatnio, ale jeśli poziom 1650 pkt. zostanie obroniony, wszystko powinno być dobrze.

Adam Łaganowski

ANALIYK PARKIETU

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu