Warszawska giełda nadal nie może przełamać trendu spadkowego. Rynkowi nie pomogły opublikowane w poniedziałek pomyślne dane o produkcji przemysłowej w styczniu. Nastrojami kieruje amerykański Nasdaq, a ten jest coraz słabszy.
We wtorek WIG spadł o 0,8% do 1591pkt. Obroty w notowaniach ciągłych wzrosły do 273 mln zł. Na wartości straciły akcje większości spółek a optymizmu starczyło tylko na pierwszą część sesji.
Wtorek giełdy europejskie podobnie jak GPW rozpoczęły od zwyżek. Na tamtejszych parkietach do łask powróciły spółki starej technologii. Kupowano także akcje telekomów w nadziei na odbicie Nasdaq po piątkowych 5 proc. spadku. WIG 20 otworzył się na poziomie 1612 pkt (+0,5%), by po godzinie osiągnąć 1630 pkt (+1,5%). Na wartości zyskiwały wówczas niemal wszystkie blue chip warszawskiej giełdy. Akcjami Elektrimu handlowano 2% powyżej poniedziałkowego zamknięcia od czego mogła się przyczynić informacja o fiasku rozmów w sprawie kupna udziałów w Poland.com. Cenapo jakiej miało dojść do transakcji była zdaniem części analityków zbyt wygórowana. Nieźle (oprócz Optimusa) radziły sobie spółki z sektora teleinformatycznego także PKN i KGHM, które zyskiwały przed południem po około 1,5%. Część inwestorów potraktowała ten wzrost wyłącznie jak korektę ostatnich spadków i zaczęło w dalszej części sesji skracać pozycję. Rynek systematycznie spadał i przed końcem sesji WIG 20 był już na minusie. Po otworzeniu się giełd amerykańskich optymizm zupełnie wyparował, tym bardziej, że Nasdaq nie rozpoczął sesji o dynamicznego odrabiania piątkowych strat. Poranna zwyżka Dow Jonesa na żaden sposób nie wpłynęła na poprawę nastrojów. Większość polskich spółek zakończyło dzień na minusie. O 4,8% spadły akcje ComArchu. O ponad 1% zniżkował Elektrim, ComputerLand, Netia i Pekao. Nie zmieniała się cena Telekomunikacji Polskiej. Z dalekiej podróży na zamknięciu powrócił Optimus (+1,1%), który w trakcie sesji mocno tracił na wartości i był notowany nawet po 76,9 zł. Obroty na tym walorze należały do najwyższych po TP na rynku.
O 9% wzrósł kurs Atlantisu po kolejny raz odgrzanej informacji, że zamknięta emisję akcji obejmie zachodni inwestor z sektora IT. Ostatnią głęboką przecenę po ogłoszeniu kiepskich wynikach finansowych odreagował Apeksim (+9%).
W systemie notowań jednolitych o prawie 13% spadła stojąca na krawędzi bankructwa Leta.