Prognoza wynosiła 6,2%. Poprzednia wartość to 0,937 mln. Nawet w przypadku wzrostu o prognozowaną wielkość rynek ten jest w defensywie. Dane dotyczące grudnia wyniosły 1,123 mln. Faktyczne dane wyniosły 848 tys tj. (-3,9%). Ostatnio taki poziom był w połowie 2000 roku. Stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie. Jednak ze względu na sytuację polityczną w Iranie cena baryłki ropy może dalej rosnąć. W powiązaniu z nadchodzącym okresem wiosennym i związanym z tym wyjazdami inflacja będzie wyższa w kolejnych miesiącach. Inne towary również zyskiwały na wartości. W związku z tym wyższe napięcia inflacyjne mogą zmusić FOMC do podwyżki stóp procentowych. Liczba noworejestrowanych bezrobotnych w USA wciąż pozostaje powyżej poziomu 300 tys. Nie świadczy to dobrze o tamtejszej gospodarce. Dziś poznamy indeks zaufania konsumentów Conference Bard. Prognozuje się go na niższym poziomie, 109 pkt. Ostatnio wyniósł on 112,5 pkt. Jutro będzie przemawiał szef Fed B. Bernanke. W związku z tym rynek powinien pozostać stabilny. Tradycyjnie już inwestorzy będą wsłuchiwać się w jego wypowiedź szukając przesłanek co do przyszłej polityki monetarnej oraz stanu gospodarki, zwłaszcza po publikacji danych dotyczących sprzedaży nowych domów. Pojawiły się obawy, iż A. Greenspan miał rację. Indeksy giełdowe w USA zamknęły się blisko zera. Dow Jones stracił 0,1%, zamykając się na poziomie 12469,07 pkt. Ropa kolejny dzień zyskiwała na wartości. Cena baryłki ropy przekroczyła 64 dolary.

Złoto zyskało na wartości z poziomu 661,10 usd/oz do 664,65. Wzrost ten był poparty spadkiem kursu dolara amerykańskiego. Wszystko w reakcji na dane.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń światowych. Złoty w relacji do dolara umocnił się z poziomu 2,9159 do 2,8975. W stosunku do euro było to odpowiednio 3,8748 i 3,8654. Bank Centralny Węgier pozostawił wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie 8%. Waluta nasza powinna pozostać stabilna, ponieważ inwestorzy będą wyczekiwali jutrzejszej decyzji RPP. Prognozuje się, iż nasza rada podobnie jak Bank na Węgrzech pozostawi stopy na niezmienionym poziomie (4%). W przypadku jednak wystąpienia czynników opisanych wcześniej (napięcia inflacyjne, związane ze wzrostem cen towarów) na kolejnym posiedzeniu RPP mogłoby dojść do podwyżki stóp procentowych. Giełda w Warszawie zamknęła się na minusie. Indeks WIG20 spadł do poziomu 3464,33 pkt tj. (-1,35%). Bardzo dużo straciły wczoraj akcje TPSA oraz TVN. Spadki tych spółek pomogły w znaczący sposób stracić na wartości indeksowi największych firm. Można jednak zaobserwować, iż zyskują na wartości tylko poszczególne spółki, a nie jak to miało niedawno miejsce wszystkie. Może to świadczyć o ostrożności inwestorów z nowymi zakupami.