X-TRADE: Rada nie zmieni stóp i zaostrzy ton komunikatu

Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rada Polityki Pieniężnej. Rynki finansowe oczekują, że stopy zostaną dziś pozostawione na poziomie 4 proc. Jednocześnie, w związku ostatnio napływającymi danymi makroekonomicznymi (np. inflacja PPI w lutym 3,6 proc., sprzedaż detaliczna +17,5 proc.), które sugerują przyśpieszenie inflacji w przyszłości, oczekiwane jest zaostrzenie komunikatu po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Aktualizacja: 22.02.2017 22:04 Publikacja: 28.03.2007 09:32

Komunikatu, którego wymowa nota bene, została złagodzona po posiedzeniu zakończony 28 lutego br. Wówczas Rada informowała, że w jej ocenie, "w krótkim okresie inflacja CPI będzie wyraźnie niższa niż wskazuje projekcja styczniowa". Ten "gołębi" ton wypowiedzi, został później potwierdzony przez prezesa NBP, który powiedział, że opublikowane w styczniu bardzo dobre dane z polskiej gospodarki, "nie zmieniły obrazu inflacji, a jeśli miałaby nastąpić jego korekta, to w krótkim okresie byłaby to korekta w dół".

Obecnie analitycy, bazując na oczekiwanym zaostrzeniu retoryki komunikatu po posiedzeniu Rady, prognozują, że do pierwszej podwyżki stóp mogłoby dojść w kwietniu, po publikacji nowej projekcji inflacji.

Termin kwietniowej podwyżki od dawna pojawiał się w prognozach części rynku. Mając na uwadze obecnie napływające proinflacyjne sygnały oraz wychodząc z założenia, że polityka monetarna powinna mieć pewien prewencyjny charakter, kwietniowa podwyżka byłaby bardzo pożądana. Inaczej istnieje niebezpieczeństwo, że RPP, podobnie jak Bank Anglii, może "zaspać" i później konieczne będą większe podwyżki.

Mając jednak na uwadze obecny skład Rady, można wątpić, czy podwyżka stóp nastąpi w kwietniu. Do podjęcia takiej decyzji bowiem nie wystarczą głosy "jastrzębi" (Dariusz Filar, Halina Wasilewska-Trenkner, Marian Noga) oraz członków prezentujących umiarkowane poglądy w Radzie (Andrzej Wojtyna, Andrzej Sławiński). Do tego konieczne jest głos jednego z "gołębi" (Sławomir Skrzypek, Mirosław Pietrewicz, Stanisław Owsiak, Stanisław Nieckarz, Jan Czekaj). Tymczasem z wypowiedzi tych ostatnich, nie wynika, żeby uznawali oni za konieczne podnoszenie stóp procentowych. Dlatego, jeżeli już zakładać podwyżkę, to raczej bliżej wakacji.

Marcin R. Kiepas

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów