Silny popyt na oba te crossy przełożył się aprecjację EUR/USD, co oznacza, że przed zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi inwestorzy preferują długie pozycje w euro. Ponieważ jutrzejszy dzień jest w Europie wolnym od pracy, uczestnicy rynku już dzisiaj zamykali pozycje kupując euro. Z fundamentalnego punktu widzenia motorem ich decyzji są obawy dotyczące ataku USA na Iran, ale również pojawiające się spekulacje o możliwej podwyżce stóp procentowych w Eurolandzie już na majowym posiedzeniu (wcześniej sądzono, że będzie to dopiero w czerwcu).
Decyzja Banku Anglii o pozostawieniu stóp proc. na dotychczasowym poziomie spowodowała z kolei deprecjację funta. Notowania GBP/USD zniżkowały do poziomi 1,9670 na fali realizacji zysków. Wśród części inwestorów panowały bowiem spekulacje, że dzisiaj, BoE może zdecydować o podwyżce stóp proc. Scenariusz ten nie potwierdził się dzisiaj, ale jest on bardzo prawdopodobnym w przyszłym miesiącu - 10 maja, na kolejnym posiedzeniu rady banku.
Na fali umocnienia euro, zyskiwał również złoty. Kurs EUR/PLN zniżkował do poziomu 3,8350, a notowania USD/PLN spadły do czteromiesięcznego minimum na poziomie 2,8500. Do rekordowo niskiego poziomu, bo niespotykanego na rynku od sześciu lat zniżkowały notowania CHF/PLN. Kurs tej pary osiągnął dzienne minimum na poziomie 2,35. Złotego wspierają bardzo mocne fundamenty gospodarcze wzmacniane dodatkowo dzięki ostatnim planom ministerstwa finansów, które ograniczą wydatki budżetu. Spadek notowań EUR/PLN potwierdza również nasze poranne informacje o dużym zleceniu na sprzedaż EUR/PLN, realizowanym przez jeden z krajowych banków. Wartość zlecenia to ok. 200 mln euro, ale przy tak płytkim rynku skutek jego wpływu na poziom kursu EUR/PLN jest ogromny.
Przełamanie poziomu EUR/USD 1,3410 oznacza zwyżkę kursu EUR/USD do oporu 1,3450. Kurs EUR/PLN powinien natomiast ustabilizować się powyżej poziomu 3,8300.
Sporządził: