Impulsem dla inwestorów do wyprzedaży japońskiej waluty było spotkanie G-7, które nie przyniosło żadnych komentarzy dotyczących bieżącej sytuacji na rynku walutowym. To dało zielone światło dla rynku do budowania pozycji opartych o tzw. zasadę "carry trade", czyli pożyczania środków w walutach nisko oprocentowanych i inwestowania na rynkach dających wyższą stopę zwrotu. Jest to jeden z podstawowych czynników obok mocnych fundamentów polskiej gospodarki, prowadzących do wzrostu notowań PLN. Z drugiej strony umocnienie złotego to także efekt wzrostu oczekiwań rynku na zacieśnienie polityki monetarnej w Polsce. Dzisiejsze wypowiedzi członków RPP po raz kolejny potwierdziły zbliżającą się szybkim krokami pierwszą podwyżkę stóp procentowych. Niemniej ostateczna decyzja będzie w dużej mierze uzależniona od przedstawionej na koniec kwietnia przez NBP projekcji ścieżki inflacyjnej.
Na rynku zagranicznym kurs EUR/USD pozostał dość stabilny podczas poniedziałkowych notowań przebywając w wąskim przedziale wahań 1,3540 - 1,3565. Dzisiaj o godz. 14.30 poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej z USA za marzec. W ujęciu miesięcznym wzrosła ona 0,7% wobec oczekiwanego +0,6%. Zrewidowano również dane za poprzedni miesiąc z poziomu +0,1% do +0,5%. Pół godziny później poznaliśmy także dane o napływie kapitału do USA, który wyniósł 94,5 mld USD wobec prognozowanych 76 mld. Pomimo dobrych danych z USA dolar nie zmienił znacząco wartości w godzinach popołudniowych. Rynek wyczekuje już na jutrzejszą publikację danych o CPI z USA oraz informacji z rynku nieruchomości. Do czasu tych publikacji należy oczekiwać dalszej konsolidacji EUR/USD w okolicach poziomu 1,3550.
Sporządził:
Jacek Malinowski
Departament Doradztwa i Analiz