Dolar - kres deprecjacji nadal przed nami

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Godziny nocne przyniosły kolejny szczyt na parze EUR/USD, kurs dotarł niemalże do poziomu 1,36. Dalszą falę aprecjacji można było zauważyć na funcie, wczorajsze dane o angielskiej inflacji sprzyjały takiemu zachowaniu, wzrost inflacji o 3,1% (najszybciej od 1997 roku) każe spodziewać się kolejnej podwyżki ceny pieniądza w Wielkiej Brytanii.

Aktualizacja: 22.02.2017 05:39 Publikacja: 18.04.2007 09:10

Wczorajszy dzień stał pod znakiem oczekiwania na dane o inflacji z USA, przez co prawie bez echa przeszła publikacja indeksu koniunktury niemieckiego instytutu ZEW i bilansu handlu zagranicznego w strefie euro informacja, dane te były dużo lepsze od prognoz. W związku z brakiem ważniejszych raportów makroekonomicznych w dniu dzisiejszym te dane mogą utrzymywać euro na obecnych poziomach. Przed południem zostanie opublikowany protokół z posiedzenia Banku Anglii. Jedynie nieoczekiwany rozkład głosów może wpłynąć na kurs funta, choć przy obecnych poziomach (2,0100) trudno będzie o dalszą aprecjację tej waluty. Po południu dowiemy się jeszcze, jak zmieniły się zapasy paliw w USA. Tym razem dane mogą mieć znaczenie, bo rosną obawy o braki w produkcji benzyny przed sezonem wakacyjnym. Wczorajszy dzień przyniósł spadek tego surowca, obecnie ropa notowana jest na poziomie 66 dolarów za baryłkę. Złoto od trzech sesji utrzymuję się w konsolidacji pomiędzy 685 a 690 usd/oz, w godzinach sesji nocnej złoto odrobiło wczorajsze straty i notowane jest na poziomie 689,70 usd/oz.

O godzinie 08:50 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3590 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: chciałoby się powiedzieć - bez zmian. Godziny sesji nocnej przyniosły po raz kolejny nowy szczyt. Maksimum tym razem wyniosło 1,3595. Jak więc widać cały czas mamy do czynienia z przyśpieszonym trendem wzrostowym i coraz bardziej zbliżamy się do szczytów z grudnia 2004 roku - 1,3666. Odpowiedź na pytanie, czy ten historyczny poziom jest w zasięgu poznamy najprawdopodobniej jeszcze podczas dzisiejszej sesji. Sygnałem do marszu na 1,3666 będzie trwałe złamanie psychologicznego oporu na figurze 1,3600. Obecnie najbliższe techniczne wsparcie to 1,3580. Wskaźniki techniczne już od kilku sesji sygnalizują powolne wygasanie obecnej fali wzrostowej. Ze względu jednak na to, że jest to trend przyśpieszony studzenie i powrót do mocniejszego dolara w ramach korekty mogą się opróżnić, choć sam przebieg raczej powinien mieć dość gwałtowny charakter.

RYNEK KRAJOWY

Wczorajsza sesja stała pod znakiem dalszej aprecjacji krajowej waluty. Złoty zyskał na wartości w stosunku do dolara z 2,8190 do 2,7980. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8150 i 3,8000. Powodem takiego umocnienia niewątpliwie było osłabienie dolara oraz dużo wyższy wzrost przeciętnego wynagrodzenia w Polsce ( 9,1%, oczekiwano wzrostu na poziomie 6,4). Tak więc podwyżki stóp procentowych zbliżają się wielkimi krokami. Pocieszeniem może być to, że umacniający się złoty pozwala płacić mniej za takie surowce jak ropa, a ta przekłada się na inflację. Dzisiaj odbędzie się przetarg obligacji pięcioletnich, które uznawane są najważniejsze dla rynku. Gdyby okazało się, iż popyt znacznie przewyższy podaż to może doprowadzić do dalszej aprecjacji naszej waluty, jednak gdyby EUR/USD zmienił kierunek na południowy to udany przetarg nie będzie miał znaczenia, a kurs złotego ulegnie deprecjacji.

O godzinie 08:50 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8023 złotego, a za dolara 2,8030.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: złoty systematycznie rośnie w siłę - tak najkrócej opisać można to, co dzieje się z polską walutą od przynajmniej dwóch tygodni. Na większości krosów z udziałem złotego znowu zaobserwować można było po raz kolejny nowe lokalne dołki. Na rynku pary EUR/PLN zgodnie z wcześniejszymi założeniami powoli łamany jest psychologiczny rejon wsparcia 3,8000. Jego trwałe pokonanie ma realne szanse wprowadzić notowania tej pary w obszar silnych technicznych wsparć 3,7850 - 3,7900. W odniesieniu do pary USD/PLN obok bardzo dobrego sentymentu do złotego spadkom (aprecjacji polskiej waluty względem dolara) sprzyja także bardzo słaba pozycja zielonego na świecie. Ostatnie godziny potwierdziły tą tendencję i pokazały jak silny wpływ na notowania pary USD/PLN ma to, co dzieje się z eurodolarem. Ze względu jednak na układ wskazań technicznych wskaźników widać, że sytuacja ta może się dość szybko zmienić. Najbliższy istotny opór zlokalizowany jest w rejonie 2,8250 - 2,8300. To właśnie to miejsce charakterystyczne na najbliższych kilkanaście godzin określić można jako sygnalną dalszych zmian - brak trwałego wyjścia powyżej 2,8400 potwierdza dotychczasowy sentyment.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Michał Barabasz

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?