Amerykańskiej walucie pomogły wczoraj dobre dane makroekonomiczne na temat zamówień na dobra trwałe i z rynku nieruchomości. Na uwagę zasługuje fakt, że sprzedaż nowych domów wzrosła w kwietniu o 16,2%. Być może sytuacja w tym sektorze zaczyna się polepszać, dlatego też należałoby szukać potwierdzenia w dzisiejszej publikacji danych o sprzedaży już istniejących domów. Giełdy wczoraj wzrosły do nowego rekordu na DJIA. Należy jednak zauważyć, że nowe maksima cenowe są wykorzystywane od razu do wyprzedaży akcji. Lepsze dane ograniczają oczekiwania na obniżki stóp procentowych.
Z kolei na rynku krajowym nieco słabszy sentyment do rynków wschodzących, korekcyjne umocnienie jena oraz mocniejszy dolar nie najlepiej wpływają na polską walutę. Złoty znajduje się po presją i sądzimy, że taki sentyment utrzyma się również w dniu dzisiejszym.
EUR/PLN
Dziś złoty będzie pod wpływem publikacji istotnych danych na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia z Polski. Jeśli chodzi o sytuację techniczną, to obecnie wzrosty na EURPLN hamuje silny opór wynikający z 38,2% zniesienia fib na poziomie 3,8240 i 60-okresowej średniej MA na wykresie dziennym W dalszym ciągu widzielibyśmy potencjał wzrostowy na EURPLN, jak tylko kurs poradzi sobie ze wspomnianym oporem. Technicznym celem osłabiania się złotego są obecnie okolice górnej granicy kanału wzrostowego na poziomie 3,8380, zbiegające się z 200% projekcją ostatniej fali korekcyjnej. Należy jednak pamiętac, że jest piatek i część inwestorów może realizować zyski przed weekendem oraz wykorzystywac dość atrakcyjne poziomy do ponownych zakupów polskiej waluty.
EUR/USD