Szkic Walutowy AFS

Zgodnie z oczekiwaniami - rynek był dziś płaski, ruchów na głównych parach walutowych jak na lekarstwo. Było to głównie zasługą faktu, że największe rynki finansowe (tj. brytyjski, amerykański, a także niemiecki) w dniu dzisiejszym nie pracowały.

Aktualizacja: 20.02.2017 13:50 Publikacja: 28.05.2007 16:10

Jedyne wiadomości mogące istotnie wpłynąć na rynek walutowy napłynęły z Japonii podczas weekendu - w wywiadzie udzielonym gazecie Asahi szef Banku Japonii powiedział, że tenże nie ma ustalonego harmonogramu podwyżek stóp, a w swoich decyzjach będzie brać pod uwagę nie tylko wskaźniki cen, ale również wzrost wartości nieruchomości oraz ruchy na rynku walutowym. Wypowiedź ta jednak nie spowodowała gwałtownego ruchu na jenie, który pozostaje niemal historycznie słaby wobec euro (EURJPY 163,67) oraz na najwyższych od połowy lutego poziomach wobec dolara (USDJPY 121,63).

Jedyny ruch na złotym zaobserwowano chwilę po tym, jak serwis Reuters opublikował wyniki ankiety dotyczącej polskiego wzrostu gospodarczego w 2007 roku: przewidywania na poziomie 6,2% wzrostu PKB w tym roku pozwoliły powrócić poniżej poziomów otwarcia (3,8060 EURPLN, 2,8280 USDPLN).

Następne dni tego tygodnia zapewnią znacznie więcej wrażeń niż senny poniedziałek. Już jutro dane z Japonii - stopa bezrobocia i sprzedaż detaliczna, w środę zaś produkcja przemysłowa. Do niedawna patrzono na sytuację japońskiej gospodarki optymistycznie, jednakże jakiś czas temu dane z rynku maszyn przemysłowych sugerują, że kraj kwitnącej wiśni jeszcze przez jakiś czas nie powróci na ścieżkę wzrostu - wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Rynek będzie obserwował uważnie głównie dane ze Stanów: wskaźnik wydatków konsumpcyjnych (będący kolejną miarą inflacji dla konsumentów) publikowany w czwartek oraz raport z rynku pracy, który zostanie podany w piątek. Nerwowość na rynku zacznie się jednak w środę - przed publikacją komunikatu FOMC (spodziewany brak zmian stóp).

Podsumowując: może to być już końcówka korekty na złotym: możliwe do osiągnięcia poziomy to 2,84 USDPLN oraz 3,8250 EURPLN, co powinno przyjść razem z umocnieniem dolara w stosunku do euro - dla dolara powinien być to jednak "łabędzi śpiew": nie spodziewamy się, aby EURUSD mógł długo pozostawać poniżej 1,34 jeśli je przebije.

Piotr Orłowski

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?