Warto jednak odnotować, że dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym nasze władze monetarne nie zmienią kosztu pieniądza. Ważny będzie przede wszystkim komunikat, który zasugeruje możliwość umocnienia pozycji "jastrzębi" już po wakacjach, kiedy spodziewamy się podwyżki stóp procentowych. Oczy inwestorów globalnych i rodzimych zwrócone są w stronę rynków azjatyckich, gdzie mocno zniżkował (o blisko 7 proc.) indeks chińskiej giełdy. Taka sytuacja nie nastraja optymistycznie graczy na warszawskim parkiecie, a co więcej może się również przełożyć na wyprzedaż aktywów emerging market, podobnej do tej z przełomu lutego i marca. Negatywnym impulsem dla krajowej waluty jest również umacniający się jen, gdyż taka sytuacja osłabia atrakcyjność operacji "carry trade". W obliczu braku ważnych publikacji makro w dniu dzisiejszym rynek krajowej waluty w dalszym ciągu będzie podlegał nastrojom w regionie oraz notowaniom eurodolara. Taka sytuacja powoduje, że należy oczekiwać podobnego do wczorajszego scenariusza. Spodziewamy się, że złoty w dalszym ciągu będzie pozostawał pod presją podaży. O godzinie 9:00 za jednego dolara płacono 2,8480 PLN, zaś euro wyceniano na 3,83 PLN.
Wczorajsza sesja, za sprawą powrotu głównych graczy po świątecznej przerwie, przebiegała w warunkach wyższej płynności. Notowania nie upłynęły jednak pod znakiem pozytywnego sentymentu do dolara, który tracił w szczególności względem franka i euro. Impulsem do zakupu wspólnej waluty była publikacja danych dotycząca salda rachunku obrotów bieżących Eurolandu, gdzie nadwyżka wyniosła 8,8 mld euro wobec oczekiwań na poziomie 5 mld euro. W efekcie kurs EUR/USD zwyżkował powyżej poziomu 1,3510. Poprawę nastrojów inwestującym w dolary przyniosły popołudniowe godziny handlu, kiedy poznaliśmy dane na temat indeksu zaufania konsumentów, podawanego przez Conference Board. Oczekiwano, że wyniesie on 105 pkt, podczas gdy faktycznie było to 108 pkt. W efekcie dolar zdołał odrobić część strat i w środowy poranek kurs EUR/USD oscylował wokół poziomu 1,3440 USD. W dniu dzisiejszym poznamy zapiski z majowego posiedzenia FED-u, a także publikacje z amerykańskiego rynku pracy dotyczącą szacunku liczby nowych etatów w sektorze pozarolniczym na podstawie badań firmy ADP. Z kolei ze strefy euro opublikowane zostaną dane dotyczące podaży pieniądza m/m. Wydaje się jednak, że w centrum uwagi pozostaną Chiny. Nastroje inwestorów po ostatnich rekordach indeksów giełdy w Szanghaju studzi decyzja odnośnie podwyższenia podatku od dochodów kapitałowych z poziomu 0,1 proc. do 0,3 proc. Taki ruch przełożył się na gwałtowna wyprzedaż na chińskim parkiecie sięgającą 7 proc.
Dzisiaj oczekujemy, że inwestorzy wstrzymają się do zajmowania pozycji przed licznymi publikacjami w końcówce tygodnia i kurs eurodolara pozostanie w przedziale 1,3430-1,3470 PLN.
Sporządził:
Kamil Kasperski