Strona podażowa całkowicie zdominowała przebieg notowań. WIG otworzył się z luką -645 pkt. (-1,6%) i do zamknięcia stratę tą systematycznie powiększał, ostatecznie osiągając wynik -3,3%. Przecena dotyczyła głównie spółek WIG20 (-4,1%), prym wiodły KGHM (-8,6%, wobec spadających cen miedzi), oraz banki. Sprzedającym sprzyjało zachowanie największych indeksów europejskich, które zniżkowały trzeci dzień z rzędu. Kiepskie nastroje inwestorów umocnił raport z rynku pracy w USA. O 14:30 nadeszła informacja o znacznie przewyższającej prognozy stopie bezrobocia w Stanach (6,1% vs 5,7%). Ubiegły tydzień na GPW można zaliczyć do względnie udanych. Podczas gdy FTSE100 czy też CAC40 straciły po ok. 7% na wartości, to WIG -1,4%. W sobotę nadeszła wiadomość o przejęciu przez rząd USA kontroli nad Fannie Mae i Freddie Mac. Świadczy to wybitnie o rozmiarach kłopotów tamtejszego sektora finansowego. Inwestorzy jednak pozytywnie oceniają tą decyzję, DJIA, S&P500 oraz NASDAQ zyskują w handlu przedsesyjnym ponad 2%. Prawdopodobnie będzie to impulsem do wzrostów na GPW.
Sesja kończąca notowania zeszłego tygodnia, mocno pogorszyła sytuację AT WIGu. Utworzona została obszerna czarna świeca z obustronnymi niewielkimi cieniami po luce bessy (40 723 - 41 147 pkt.) oraz przy zwiększonej liczbie obrotów (1,4 mld zł) wpływa bardzo negatywnie na indeks ukazując słabość popytu. Indeks zdołał zamknąć notowania w okolicy 8-miesięcznej linii trendu spadkowego, która przejęła rolę wsparcia po jej przebiciu od dołu na sesji 02.09. Jednak przełamanie jej w cenach intraday sugeruje dalszy spadek dla którego wsparciem są okolice 39 726 pkt., zbiegającej się na dzisiejszej sesji z dolnym ograniczeniem powstającego trójkąta symetrycznego. Utworzona luka startu, może oznaczać szybkie zejście na niższe poziomy, aczkolwiek utworzenie jej wewnątrz rysującego się trójkąta może ograniczyć poczynania strony podażowej. Obecny trójkąt tworzy się dużo szybciej niż poprzedni w obecnym trendzie (styczeń - czerwiec) i jest on z reguły formacją kontynuacji trendu, lecz po ewentualnym wybiciu w dół, może to być ostatnia szarża podaży.