Z kolei posiadający swoją siedzibę w Charlotte Bank of America, ma zamiar przejąć największy dom maklerski na świecie - Merrill Lynch.
Kwota transakcji ma opiewać na sumę 50 miliardów dolarów. Jednak to nie koniec przeszacowań w sektorze bankowym. AIG stara się o pomoc od Banku Rezerw Federalnych. Po rynku krążą plotki, że kolejna fala upadków może wymusić na banku centralnym konieczność obniżki stóp procentowych a w szczególności stóp dyskontowych, dzięki którym banki finansują się w banku centralnym. Informacje te osłabiają dolara, a kurs EURUSD wzrósł do poziomu 1,4310 podczas sesji azjatyckiej.
Polska waluta cały czas pozostaje pod wpływem słów Donalda Tuska o przyjęciu euro w 2011 roku. Sprzyjają temu również wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy mówiąc, że przyjęcie wspólnej waluty w 2011 roku wymagało będzie dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Dzisiejsze informacje mogą dodatkowo wzmocnić złotego. Po dwutygodniowej przerwie dziś o godzinie 14:00 poznamy kilka niezwykle istotnych informacji z naszej gospodarki, które mogą istotnie wpłynąć na decyzję RPP odnośnie stóp procentowych. Równocześnie zostanie opublikowana inflacja w cenach konsumentów, dynamika płac oraz dynamika zatrudnienia. Rynek oczekuje, że dynamika cen konsumenckich wyniesie 5 proc. w ujęciu rocznym, natomiast w relacji miesiąc do miesiąca -0,2 proc. Z kolei dynamika wynagrodzeń ma wynieść 11,1 proc. w ujęciu rocznym. Zza Oceanu poznamy odczyt produkcji przemysłowej (prognoza -0,3 proc. m/m) oraz indeks NY Empire State obrazujący kondycję gospodarki w rejonie Nowego Jorku (prognoza 1,5 pkt).
W nadchodzącym tygodniu czeka nas szereg ciekawych publikacji. Jutro poznamy odczyt inflacji konsumenckiej w strefie euro oraz w Wielkiej Brytanii. Jutro czeka nas decyzja Komitetu Otwartego Rynku odnośnie stóp procentowych w USA, jednak w tym przypadku rynek jest zgodny, że stopa funduszy federalnych się nie zmieni i pozostanie na poziomie 2 proc. Z kolei w czwartek kolejna porcja informacji z Polski, czyli dynamika produkcji przemysłowej oraz inflacja w cenach producentów. Duża uwaga skupi się na tym pierwszym wskaźniku, gdyż miesiąc temu wyraźnie niższy od prognoz odczyt wywołał dyskusję na temat mocniejszego niż wcześniej oczekiwano spowolnienia gospodarczego.
Przemysław Nowak