Do dużych zmian doszło w notowaniach na przyszłą stopę procentową, które prawie w 90 procentach zaczęły wyceniać obniżkę stóp procentowych o 25pb na jutrzejszym posiedzeniu FOMC. Dodatkowo po rynku krążyła plotka, że FED może zdecydować się dziś na obniżkę stopy dyskontowej.
Inwestorzy lokalni oczekiwali na publikację Głównego Urzędu Statystycznego. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu spadły o 0,4 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 4,8 proc. co jest odczytem niższym niż konsensus rynkowy, który zakładał odczyt na poziomie 5 proc. Dynamika płac wyniosła w sierpniu 9,7 proc. w ujęciu rocznym, co było odczytem niższym niż oczekiwał rynek, który zakładał, że w ujęciu rocznym dynamika płac wyniosła 11,1 proc. Z kolei zatrudnienie wzrosło o 4,2 proc. Wszystkie te odczyty pokazują, że gospodarka zaczyna powoli hamować, jednak nie powinno wpłynąć to na decyzję RPP, która najprawdopodobniej za miesiąc podniesie stopy procentowe o 25 pb. Publikacja danych została skomentowana przez Jana Czekaja z RPP. Powiedział ,że "dynamika inflacji i wzrostu wynagrodzeń jest troszeczkę niższa niż oczekiwano. Natomiast nie są to takie zmiany, które w jakimś zakresie zmieniałyby obraz gospodarki. Zobaczymy, co będzie się działo z produkcją, ze sprzedażą detaliczną i wtedy będziemy mogli coś więcej powiedzieć na temat tego, czy to jest objaw jakiegoś osłabienia wzrostu gospodarczego i osłabienia presji inflacyjnej".
Po informacjach z Polski poznaliśmy serię danych z USA. Indeks NY Empire State, obrazujący kondycję gospodarczą w rejonie Nowego Jorku spadł do poziomu -7,4 pkt. wobec 2,8 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się spadku do poziomu 1,5 pkt. Ostatnią informacją była publikacja dynamiki produkcji przemysłowej, która spadła w sierpniu w ujęciu miesięcznym o 1,1 proc., poniżej od prognozy, która zakładała spadek o 0,3 proc. m/m. Informacje te osłabiły dolara a kurs EURUSD wzrósł powyżej poziomu 1,42.