Według niego, nasza waluta miała by przystąpić do mechanizmu kursowego ERM2 na wiosnę 2009, w połowie 2011 miałby być ustalony parytet wymiany a euro zagościłoby w naszych portfelach od 2012 roku.
Niestety, brak zgody największej partii opozycyjnej może spowodować przesunięcie w czasie tych etapów. Dodatkowo lepszy nastrój na świecie spowodował wzrost apetytu na ryzyko a w ślad za nim waluty regionu zyskiwały.
Dziś bank centralny Islandii podniósł stopy procentowe aż o 600pb do poziomu 18 proc. Rynek nie spodziewał się takiej interwencji, gdyż niecałe dwa tygodnie temu, stopy zostały obniżone o 3,5pb. Premier Islandii ocenił, że gospodarka Islandii z powodu kryzysu finansowego cofnęła się w rozwoju o około 5 lat. Najważniejsze informacje makro, które zostały opublikowane w dniu dzisiejszym dotyczyły gospodarki amerykańskiej. Indeks zaufania konsumentów spadł do poziomu 38 pkt. z 59,8 pkt. miesiąc wcześniej. Spadek jest dużo większy od prognoz (najniższy od momentu publikacji indeksu, czyli od 1967 roku), których konsensus się ukształtował sie na poziomie 52 pkt. Informacja te nie wpłynęła negatywnie na notowania dolara. Wcześniejsze dane potwierdziły słabą kondycję rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Indeks S&P/Case-Shiller obrazujący zmiany cen nieruchomości w dwudziestu największych miastach USA spadł o 1 proc. w ujęciu miesięcznym oraz o 16,6 proc. r/r.
Po optymistycznym zamknięciu giełd w Azji, parkiety w Europie zaświeciły się na zielono. Indeks WIG20 zakończył notowania na poziomie 1625 pkt., co jest wzrostem o 3,51 proc. Podobnie było na giełdach zachodnich, gdzie indeksy zyskiwały od 2 do 5 proc.