Lekkie odreagowanie cen zbóż na rynkach światowych
Ostatnie dni na rynkach najważniejszych surowców rolnych przyniosły bardzo lekkie odbicie cen od poziomu tegorocznych minimów. Wynikało ono przede wszystkim z sygnałów napływających z Ameryki Południowej, gdzie trwają obecnie zbiory zbóż. Pomimo że informacje o braku opadów w Brazylii i Argentynie, które należą do największych eksporterów kukurydzy na świecie, nie wydają na razie się dość istotne, to fakt ten w połączeniu z wyprzedaniem rynków i dużą ilość gotówki w posiadaniu funduszy, skłonił wielu inwestorów finansowych do zwiększenia zaangażowania na rynkach. Podobne ruchy cen zaobserwować można było także na mniej popularnych rynkach takich jak cukier, ryż czy kakao.
Tegoroczne zbiory zbóż na całym świecie były znacznie lepsze niż przed rokiem. Według ostatniego raportu Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) bieżący sezon (2011/2012) powinien zamknąć się blisko 9 mln nadwyżką na rynku pszenicy i niewielkimi deficytami (ok. 1 mln ton) na rynkach kukurydzy i soi. W grudniowym raporcie amerykańscy eksperci zwiększyli prognozy zbiorów w Chinach, Argentynie i Australii. USDA w oparciu o dane Chińskiego Urzędu Statystycznego, zrewidowała w górę o ponad 7 mln ton zbiory kukurydzy w Państwie Środka, co znacznie poprawiło łączny bilans na rynkach zbóż. Pod koniec listopada dobra pogoda pozwalała również patrzeć optymistycznie na zbiory na półkuli południowej.
Informacje, które napływają z krajów największy producentów, gdzie trwają obecnie żniwa (Australia, Argentyna i Brazylia) nie potwierdzają optymizmu ekspertów USDA. Jednakże, nie powinny one wpłynąć na załamanie się zapoczątkowanego w sierpniu spadkowego trendu na rynkach surowców rolnych. Obfite deszcze w Australii oraz ich brak w południowej części Ameryki Południowej wpłyną przede wszystkim na jakość zbiorów, a w dużo mniejszym stopniu na ilość zebranego surowca.
Pozytywnie konsumentów zbóż nastrajać mogą również dane z Chin, którymi od kilku lat „straszony" jest rynek. Nie potwierdzają one wysokich potrzeb importowych Państwa Środka. Wsparcie władz państwa w zakresie rodzimej produkcji surowców rolnych sprzyja wzrostom podaży przede wszystkim pszenicy i kukurydzy. Dlatego też chińskie gospodarstwa rolne wg prognoz USDA zbiorą w tym roku więcej zbóż niż wynoszą potrzeby konsumpcyjne drugiej największej gospodarki na świecie. Zwiększoną aktywność chińskich przetwórców rolnych na giełdach światowych widać jedynie na rynku soi, której produkcja w Chinach nie cieszy się duża popularności.
Wnioski
Przyszły sezon powinien przynieść nadwyżki podaży i silną odbudowę zapasów na rynkach pszenicy, kukurydzy i soi. Rekordowe poziomy zbiorów w krajach byłego Związku Radzieckiego, Chinach, rosnąca podaż zbóż w USA oraz lekkie wyhamowanie tempa wzrostu konsumpcji na świecie powinny sprzyjać znacznej poprawie sytuacji fundamentalnej. Czynnikiem ryzyka tradycyjnie pozostanie pogoda, która w ciągu ostatnich dwóch lat silnie wpłynęła na zbiory zbóż. Dość dużym zagrożeniem są również wysokie ceny ropy, które sprzyjają utrzymywaniu się wysokich krańcowych kosztów produkcji. Jednakże, w scenariuszu bazowym spodziewamy się dalszego spadku cen pszenicy, kukurydzy i soi w okresie I i II kwartału 2012 r.