Przed zamknięciem

Przez długi czas rozpiętość wahań na dzisiejszej sesji wynosiła 22 pkt. Po 15:00 pojawiło się nowe minimum sesji, które rozciągnęło rozpiętość do 24 pkt. Obie wielkości są kiepskie. Obie wielkości wskazują na brak zaangażowania uczestników rynku. Gdy dodamy do tego obrót, który teraz nie przekracza 250 mln złotych, to mamy obraz marności notowań. To także przesłanka do tego, by uznać że dzisiejsze notowania nie mają znaczenia.

Techniczna sytuacja indeksu WIG20 pozostaje taka sama. Mamy trwający od miesiąca spadek oraz próbę jego zakończenia. Na razie próba ta nie została dokończona. Poziom oporu, którym dla kontraktów jest szczyt na 2353 pkt. nie został nawet testowany. Kto wie, może w najbliższych dnia będzie. Jeśli tak, to skuteczne wyjście nad ten opór otworzy możliwość powrotu do wzrostów w średnim terminie. W innym wypadku pozostajemy w fazie beztrendzia w tym horyzoncie.