Niezdecydowanie sprzedających i kupujących tego dnia po silnym wzroście piątkowym dało sygnał o dużym prawdopodobieństwie korekty tej zwyżki w mijającym tygodniu sesyjnym. Złoto do końca miesiąca nie wyszło ponad maksima poniedziałkowe. Maj okazał się złym miesiącem dla szlachetnego kruszcu. Strata na poziomie 6,52%, co dało przecenę o blisko 102 USD na uncji trojańskiej, jest najgorszym wynikiem miesięcznym od ponad 3 dekad. Okazuje się jednak, że po raz kolejny żółtemu kruszcu pomagają piątkowe odczyty z amerykańskiej gospodarki. Poziom 1600 USD/oz powrócił na wykresy giełdowe.
Po najnowszych sondażach przed czerwcowymi wyborami w Grecji z których wynikało, że poparcie zyskuje partia opowiadająca się za dotrzymanie zobowiązań z UE i Międzynarodowym Fundusze Walutowym, rynek surowca zachował się neutralnie. Cena otwarcia była niemal zrównała się z poziomem zamknięcia. We wtorek kurs lekko falował. Po odczycie amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów (Conference Board), który był gorszy od oczekiwań i wyniósł 64,9 pkt, notowania silnie zanurkowały (1556,3 USD/oz).
Rynek szlachetnego metalu najmocniej zareagował 1 czerwca. Co prawda odpowiedź inwestorów po opublikowanych danych z krajów eurolandu o wskaźnikach PMI była niewielka. Cena lekko spadła w okolicach godziny 10. Dane okazały się lepsze od konsensusu, ale jednak stanowiły gorszą wartość od poprzedniego odczytu. Indeks PMI dla Niemiec, Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii spadł do poziomu 45.2, 45.4 oraz 45.9. W piątkowe popołudnie zostaliśmy obsypani danymi makroekonomicznymi zza oceanu. Obydwa odczyty PMI (sporządzany od niedawna przez firmę Market Economics ) oraz ISM (poziom 50 pkt, który jest granicą miedzy rozwojem a recesją nie został przekroczony) dla sektora przemysłowego okazały się gorsze od wartości poprzednich. Zaskoczyła również sytuacja na amerykańskim rynku pracy (wzrost do 8,2%) natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym spadła do 69 tys. To zwiększyło nadzieje na uruchomienie przez Rezerwę Federalną programu luzowania ilościowego QE3. Dane z rynku wskazują na wyraźne spowolnienie największej gospodarki świata. Wartość kruszcu wystrzeliła. O godzinie 19 osiągnęła wartość niespełna 1620 USD za uncję trojańską.
Na wykresie godzinowym eurodolara nastąpiło wybicie z trendu zniżkowego. Kurs tej pary, który przez moment zawitał w okolice 1,2288, przełamał od dołu utworzoną formację i stosunkowo szybko znalazł się na wysokości 1,2457. Nasza waluta natomiast przez cały tydzień słabła wobec dolara. Obecnie jest na poziomach z kwietnia 2009 roku.
Piotr Wojda, Łukasz Zembik