Przed południem wydarzeniem była publikacja dynamiki PKB w 2012 r. Polska gospodarka rosła w tempie 2 proc. To mniej więcej odpowiadało oczekiwaniom rynku. Z danych za cały rok można, znając dynamiki poprzednich trzech kwartałów, wyliczyć dynamikę PKB w IV kwartale. Potwierdziły się zapowiedzi, jakie pojawiły się po wcześniejszych publikacjach danych miesięcznych. Słabsza produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna wpłynęły negatywnie na tempo wzrostu gospodarczego. Wczorajsza publikacja roczna sugeruje, że w trakcie ostatnich trzech miesięcy 2012 r. tempo wzrostu spadło do 1 proc. w skali roku. Można też podejrzewać, że tendencja wyhamowania tempa wzrostu postępowała do samego końca roku. Jest więc zasadne przyjęcie, że początek bieżącego roku może przedłużyć ten trend. Za miesiąc poznamy, jak sobie radziły produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna. Rynek już teraz ma wkalkulowaną poprawę w najbliższym półroczu.
Co ma zaś wkalkulowane Rada Polityki Pieniężnej? Wydaje się, że publikacje z ostatnich tygodni przemawiają za kolejną obniżką stóp procentowych. Wprawdzie pojawiają się zakusy, by ciąć stopy o 50 pkt bazowych, ale zapewne ponownie będzie to mały krok o 25 pkt bazowych. Rynek zapewne i to ma już wkalkulowane.