Nastroje wydają się zmieniać. Nie jest przesądzone, czy to już koniec spadków, ale zachowanie rynku przynajmniej taką ewentualność pozwala rozważać. Wczoraj było inaczej. Nadal jednak to pokonanie oporu będzie tym, co przypieczętuje możliwość zwrotu na rynku i rozpoczęcia fazy zmian pozytywnych. Dziś udało się pokonać poziom 2490 pkt., ale to było wydarzenie w kontekście zatrzymania przeceny w skali jednego dnia. By poważniej myśleć o zwyżkach, potrzeba pokonania maksimum z środy.