Tendencja ta będzie kontynuowana, gdyż stan gospodarki pozwala na zacieśnienie polityki przez Fed w czerwcu, a rynek stopy taki krok wycenia obecnie dopiero na wrzesień. Na rynku walutowym inwestorzy będą sprzedawać przede wszystkim jena. Na surowcowym zaś w pierwszej kolejności narażone na przecenę są metale szlachetne. Uważamy, że to się nie zmieni (podobnie jak przed rokiem): wystrzał cen złota i srebra w I kwartale to nic innego jak świetna okazja do odnowienia krótkich pozycji.
Trwające od kilkunastu miesięcy umocnienie amerykańskiej waluty odcisnęło piętno także na innych grupach surowców. Rozmaite echa tendencji aprecjacyjnej dolara widoczne będą także w 2015 roku. Ciekawym przypadkiem jest kwotowana w Nowym Jorku bawełna, która w lutym podrożała już o ponad 5 proc. Rekordowy sezon zbiorów przełożył się na obniżenie wartości surowca o ponad 40 proc. W rezultacie spadła opłacalność upraw, a dodatkowo silniejszy dolar obniżył popyt na towar z USA. Dlatego też dojdzie do znacznego zmniejszenia areału upraw, co pozwoli zrównoważyć rynek surowca na wyższych pułapach cenowych niż notowane obecnie.