W sobotę spotkali się bowiem przedstawiciele działających w tym kraju firm metalurgicznych zajmujących się przetwórstwem miedzi, m.in. gigantów Jiangxi Copper Company oraz Tongling Nonferrous Metals Group. Zgodnie podjęli oni decyzję o cięciu produkcji miedzi rafinowanej o co najmniej 200 tysięcy ton w 2016 r. Odpowiada to jednej trzeciej produkcji z października tego roku.

Łącznie przedsiębiorstwa, które spotkały się w sobotę, w tym roku wyprodukują w swoich hutach 4,4–4,5 mln ton miedzi rafinowanej. To około 60 proc. całkowitej produkcji tego surowca w Chinach. Ich deklaracja jest więc istotnym sygnałem dla całego globalnego rynku miedzi, jednak wciąż globalna produkcja tego surowca jest duża. W piątek chilijska firma wydobywcza Codelco – która wydobywa najwięcej miedzi na świecie – podała, że w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku jej produkcja wzrosła o 2,3 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Na razie więc wiele wskazuje na to, że trend spadkowy na rynku miedzi się utrzyma. Produkcja wciąż jest duża, mimo trwających – i zapowiadanych – cięć w wydobyciu i przerobie tego surowca.

Z kolei nieustającym problemem po stronie popytu jest spowalniająca gospodarka Chin.