Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
Po pierwsze, Polacy będą w trakcie inauguracji sezonu grillowego, a po drugie, będzie zamknięte londyńskie City, co skutecznie odetnie nas od źródła zleceń inwestorów zagranicznych. Z taką perspektywą przebiegała piątkowa sesja. Nie było widać wielkiej chęci do angażowania się na rynku przed majówką.
WIG20 przebywa w okolicy 1900 pkt. Z technicznego punktu widzenia osiągnięte zostały poziomy, które mogłyby zakończyć korektę. Jednym z argumentów jest równość dwóch fal osłabienia. Poza tym nastroje się pogorszyły, co także raczej sprzyja zakończeniu korekty. Niemniej są to przesłanki pośrednie. Wyraźnego sygnału kupna do tej pory nie mieliśmy, a zatem nadal warto być przygotowanym na ewentualność pogłębienia korekty. Jeśli nawet ono nastąpi, to warto pamiętać, że dopiero spadek cen kontraktów pod poziom 1800 pkt pociągnie za sobą zmianę układu sił. Na razie obowiązuje założenie, że osłabienie jest korektą w trakcie trendu wzrostowego, a w związku z tym naturalną konsekwencją powinno być wznowienie zwyżki i ruch ku lokalnemu szczytowi w okolicy 2000 pkt. Później byłaby szansa na ruch w kierunku 2200 pkt. Na razie jednak musi dojść do zmiany kierunku ruchu cen. Na razie korekta trwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sąd federalny uznał, że Donald Trump przekroczył swoje uprawnienia, nakładając globalne cła na podstawie ustawy IEEPA.
Dwa miesiące temu pisałem, że rynek biotechnologiczny ma za sobą trudny okres i że chyba tylko sukces może przemówić do wyobraźni inwestorów.
Jeszcze pół roku temu temat ceł praktycznie nie istniał w dyskusjach politycznych i przekazach medialnych.
RPP obniżyła stopy procentowe w maju, pierwszy raz od 19 miesięcy, czym zadowoliła nie tylko uczestników rynków finansowych.
W RPP głosy o powrocie do obniżania stóp w lipcu, a inwestorzy przygotowują się do tego, dokupując stałokuponowe obligacje.