ROPA NAFTOWA
Spadek produkcji ropy naftowej w OPEC w maju.
Notowania ropy naftowej we wtorek kierowały się w dół. Cena zarówno ropy Brent, jak i WTI, zniżkowała o 1,5%, odreagowując część wcześniejszych zwyżek. Ruch ten jest uzasadniony technicznie – notowaniom ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych nie udało się przekroczyć psychologicznej bariery na poziomie 50 USD za baryłkę.
Pogłębienie się przeceny jest możliwe, nie tylko ze względu na czynniki techniczne, lecz także te fundamentalne. Wprawdzie w niektórych krajach świata ostatnio nastąpiły zaburzenia w wydobyciu tego surowca, jednak ogólna globalna podaż pozostaje duża. Wczoraj agencja Reuters podała we wstępnych danych, że w maju produkcja ropy naftowej w kartelu OPEC wyniosła 32,52 mln baryłek dziennie, a więc spadła o 120 tysięcy baryłek dziennie w porównaniu do miesiąca wcześniej, jednak wciąż poruszała się blisko historycznych rekordów. Za spadek podaży ropy w OPEC odpowiadały przede wszystkim zaburzenia produkcji w Nigerii oraz Libii.
Obecnie inwestorzy na rynku ropy naftowej wyczekują spotkania przedstawicieli krajów OPEC, które rozpocznie się już jutro w Wiedniu. Szczególną uwagę przyciągać będzie stanowisko Arabii Saudyjskiej w obliczu niedawnej zmiany tamtejszego ministra ds. ropy naftowej. Istotnych zmian jednak raczej nikt się nie spodziewa – nowy minister zapowiedział bowiem kontynuację polityki swojego poprzednika. Poza tym, zważywszy na wzrost cen ropy w ostatnich miesiącach, nie ma już specjalnej presji na działania stymulujące zwyżkę jej cen.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.