Zakończyło się na próbach korekty wzrostów z ostatnich tygodni, a główne indeksy pozostają w okolicy 15-tygodniowych maksimów. Kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje powyżej 3200 pkt., a niemiecki Dax podejmuje próbę ponownego podejścia w okolice strefy oporu zlokalizowanej na 12800 pkt. W dniu dzisiejszym uwaga rynków będzie skupiać się na wyniku posiedzenia Fed. O ile po tym jak stopy procentowe spadły do zera, a gospodarka wykazuje oznaki poprawy aktywności nie powinniśmy spodziewać się rewolucji, to jednak sam komunikat oraz wydźwięk najnowszych prognoz makroekonomicznych może być ciekawy. Pytanie czy lepszy od oczekiwań majowy raport z rynku pracy będzie w stanie zmienić retorykę amerykańskich bankierów centralnych. Jeśli nie i w dalszym ciągu podkreślać będą oni gotowość do podjęcia dodatkowych działań, może dać to impuls inwestorom na Wall Street do dalszego kupowania akcji. Przy takim założeniu USD powinien znajdować się pod ostrzałem i w przypadku notowań głównej pary walutowej należałoby się spodziewać wyjścia powyżej 1.14. Choć nie można wykluczać jakichś drobnych modyfikacji w programie skupu aktywów, to jednak nie powinny być one z rynkowego punktu widzenia znaczące. Jeśli chodzi o najnowsze projekcje poszczególnych członków Komitetu, centralna ścieżka powinna wskazywać na utrzymanie historycznie niskich stóp w całym horyzoncie projekcji czyli do 2022 roku. Pytanie czy nie zostanie obniżona długoterminowa stopa procentowa. Deklaracja Fedu dotycząca utrzymywania stóp procentowych na zerowym poziomie dopóki gospodarka nie wróci do punktu wyjściowego sprzed pandemii koronawirusa powinna sprzyjać bardziej ryzykownym aktywom. Na konferencji prasowej ciekawy może być wątek wprowadzenia kontroli krzywej dochodowości, która miałaby utrzymywać w ryzach koszty finansowania. Pytanie czy Jerome Powell już teraz będzie chciał uchylić rąbka tajemnicy, czy dopiero więcej na ten temat dowiemy się z minutek z posiedzenia. Potencjalnie może również dojść do jakiegoś sformalizowania forward guidance.

Na rynku surowcowym notowania ropy pozostają stabilne w okolicach 38 USD za baryłkę WTI. Wczorajszy raport API wskazał jednak na wzrost stanów magazynowych czarnego złota w USA w minionym tygodniu o przeszło 8 mln baryłek, co jeśliby potwierdziły dzisiejsze oficjalne dane może sprzyjać korekcie na rynku ropy. Złoto w oczekiwaniu na Fed pozostaje w okolicy 1720 USD za uncję, a gołębia retoryka amerykańskich bankierów centralnych sprzyjać będzie utrzymaniu dobrego sentymentu na tym rynku.

Wykres 1. EURUSD; Interwał dzienny

Wykres 1. EURUSD; Interwał dzienny

DM mBank

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.