Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: WIG20 raczej nie błyśnie do końca roku

Schłodzenie WIG20 liczonego w USD w kolejnych tygodniach może być dobrym momentem do budowania pozycji pod wyniki spółek i lepsze stopy zwrotu w 2024 r. – zakłada Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.

Publikacja: 26.10.2023 18:16

Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities

Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities

Foto: parkiet.tv

W środę S&P 500 spadł o 1,5 proc. i zamknął się poniżej 4200 pkt. Czy główny amerykański indeks uklepuje dołek?

Noble Securities

Przez siedem pierwszych miesięcy tego roku amerykańskie indeksy były silne, a Nasdaq zachowywał się znacznie lepiej od prognoz. Teraz wchodzimy w kluczowe momenty. Na wykresie dziennym widać, że S&P 500 znalazł się poniżej dotychczasowego dołka z początku października. Na wykresie tygodniowym zaś jesteśmy blisko złamania trendu wzrostowego, a także średniej pięćdziesięciosesyjnej i stusesyjnej. S&P 500 wkracza więc w fazę schłodzenia, przy czym kierunek dla akcji wyznacza raczej Fed, obligacje i waluta i one mogą zdecydować o tym, czy w październiku mieliśmy dołek. Pamiętajmy o tzw. efekcie halloween, czyli statystycznie lepszych stopach zwrotu od listopada do maja. W okresie tym mamy też tzw. rajd św. Mikołaja i efekt stycznia. Mamy więc ważny czas.

Jakie są oczekiwania względem Fedu, co ze stopami?

Noble Securities

Rynek bierze pod uwagę, że na posiedzeniu 1 listopada albo na następnym, czyli 13 grudnia, Fed może jeszcze podwyższyć stopę procentową, chociaż prawdopodobieństwo tego jest niskie, rzędu kilkunastu procent. Ważniejsze jest jednak to, że rynek coraz bardziej przekonuje się do tego, że stopy pozostaną na dłużej na wysokich poziomach. Mamy wyraźny wzrost rentowności papierów długoterminowych, a więc rynek obawia się albo wyższej inflacji w dłuższym horyzoncie, albo widzi wyższą podaż długu i oczekuje wyższych odsetek. Takie zachowanie krzywej rentowności jest w tym momencie negatywne dla rynku akcji.

W ostatnich 12–13 latach rynki żyły według wzorca zakładającego, że wyższa suma bilansowa Fedu wspiera S&P 500, a niższa jest wyzwaniem. W końcówce 2018 r. doszło do weryfikacji tego założenia. Ostatnio inwestorzy raczej nie dowierzali, że Fed może utrzymać dłużej wysokie stopy, ale ostatnie odczyty takie jak PMI z przemysłu pokazują, że amerykańska gospodarka radzi sobie dobrze w odróżnieniu od pozostałych, w tym europejskiej. To powoduje, że Fed może utrzymać wysokie stopy dłużej, co wspiera dolara i osłabia obligacje.

Czy potrzebny jest spadek rentowności obligacji, aby rynek akcji mógł rosnąć?

Noble Securities

Od września 2008 r. mieliśmy QE, luzowanie ilościowe i skup obligacji. To powodowało, że ceny obligacji były na wyższym poziomie (rentowność na niższym). Zmniejszenie sumy bilansowej Fedu sprawia, że rentowności rosną, ale wpływa na to też oczekiwana znacząca podaż obligacji amerykańskich. Inwestorzy coraz częściej mogą mieć dylemat, czy nie lepiej lokować kapitał w obligacje dające średnio 5 proc. I to może być wyzwanie dla akcji. Chyba że rentowności by zaczęły spadać. To pozwoliłoby zarobić na wzroście ceny, a niższe rentowności wspierałyby wyceny spółek. Inwersja krzywej rentowności, czyli wyższe rentowności obligacji dwuletnich od dziesięcioletnich, do tej pory była niezawodnym wskaźnikiem nadejścia recesji. Ona nastąpi z jakimś opóźnieniem kilku miesięcy. Rynek ostatnio działa jednak szybciej. Do tej pory amerykańskie akcje były silne i to spore zaskoczenie tego roku, ale środowa sesja zdaje się sygnalizować obawy o większe schłodzenie.

Co oznaczałyby dalsze wzrosty rentowności dziesięcioletnich amerykańskich obligacji?

Noble Securities

Test strefy 5–5,32 proc. powinien wyznaczyć kierunek. Dalsze zwyżki będą bardziej niekorzystne dla akcji. Inwestorzy będą mieli większą chęć do lokowania kapitału w obligacje. Gdyby rentowności obligacji dziesięcioletnich zauważalnie spadły, oznaczałoby to, że kapitał płynie na rynek długu, ale też byłoby wsparciem dla wycen spółek. Na ten moment rentowności rosną i dopóki tak się dzieje, jest to czynnik ryzyka dla akcji. Szansą dla akcji w dłuższym terminie byłaby tzw. hossa inflacyjna, ale na razie kluczowe jest zachowanie rynku długu.

Czy utrzymanie stóp przez Fed na wyższym poziomie przez dłuższy okres będzie wspierać dolara?

Noble Securities

Zachowanie dolara to kluczowa odpowiedź, czego można spodziewać się po rynku kapitałowym. Ostatnio amerykańska waluta się umacnia. Wydawało się już, że rajd dolara, trwający od lipca, dobiega końca, ale zaskoczenie nadal słabszymi danymi w Europie negatywnie odbija się na euro. Do wzrostów wraca cena gazu. Dolar po przejściowej słabości znów wraca do siły i jest to wyzwanie dla euro i złotego.

Czy po wyborach kapitał zagraniczny może płynąć szerszym strumieniem na polski rynek? To wspierałoby złotego...

Noble Securities

Fundusze, które inwestują w tej części Europy po sankcjach na Rosję, mają ograniczone spektrum krajów, w które mogą inwestować, a do tego utrzymuje się niepewność co do Turcji. W tym kontekście Polska przejawia symptomy do poprawy nastawienia. To dyskonto do rynków wschodzących może się zmniejszyć. Technicznie był to okres umocnienia złotego, ale rejon 4,17 na USD/PLN był silnym wsparciem i czynniki za umocnieniem dolara wypychają go na wyższe poziomy. Potwierdzeniem byłoby wybicie powyżej 4,265.

Jak prezentuje się WIG20?

Noble Securities

Inwestorzy zagraniczni są siłą dominującą i oni wyznaczają trendy, dlatego warto patrzeć na GPW przez pryzmat indeksu liczonego w dolarach. Na ten moment widać, że paliwo z października się wyczerpuje. WIG20 zwykle po wyborach zachowywał się słabiej, więc spodziewamy się gorszego listopada i grudnia. Jest jednak szansa na lepsze zachowanie w przyszłym roku. Pamiętajmy, że sporo będzie zależeć od zachowania banków.

A banki mają potencjał?

Noble Securities

Oczekiwania rynku w ciągu miesiąca co do wysokości stóp procentowych w Polsce zmieniły się w stronę ich utrzymania przez dłuższy czas na wyższych poziomach. Wyniki Santandera i Aliora za III kw. były lepsze od prognozowanych. To wpływa na lepsze zachowanie banków. Dochodzi kwestia braku sprzeciwu KNF co do wypłaty dy­widendy za 2022 r. w przy­padku Santandera. Z  drugiej strony indeksy banków zachodnich marnieją w oczach, co może być wyzwaniem dla polskich kredy­todawców. oprac. PAAN

Inwestycje
Amerykańskie akcje większy zysk przynoszą w okresie od listopada do kwietnia
Inwestycje
Czy warto pozbywać się akcji w maju?
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Inwestycje
Uspokojenie nastrojów sprzyja korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej
Inwestycje
Niemiecki DAX wraca do walki o 18 000 pkt